To fakt - od kiedy mam dwójkę to w zasadzie skończyły się nieustanne zabawy samochodzikami i klockami (uff).
Za to inne problemy się pojawiły:
"maaaamooooo, on mi nie chce dać zabawki!!!"
"maaaaamoooo, on mnie bije!"
"maaaaamoooo, on na mnie oddycha!"
i tego typu
U mnie rosnie w półcieniu.Ale do tego roku rósł za plecami 2 metrowych limek i oprócz światła to chyba nawet wody za wiele nie miał a kwitł jak ta lala
To nie jest trawa do cienia, ale polcien zniesie. U mnie od wschodu ocieniana jest roza, czyli tylko lekki cien, potem od poludnia ocieniana jest bzem, tez lekko, bo bez jeszcze mlody. Potem od zachodu juz dostaje pelne slonce.
Przetaczniki i przetacznikowce tez sie u mnie pokladaja, w strone slonca. Wg mnie to one nie lubia tloku.
To skoro tu o overdamach mowa to zapytam, bo kupiłam sobie w tym roku kilka z dwóch źródeł. I te z jednego źródła kwitną normalnie a dwa z drugiego źródła nie kwitną choć kępy dorodne, bardziej rozrośnięte niż tamte kwitnące. Nawet zaczęłam się zastanawiać czy to overdamy są... Jaka może być przyczyna nie kwitnięcia?
O tłoku nigdzie nie czytałam (zresztą, w tej chwili to go na rabacie nie ma), ale o półcieniu w kilku miejscach (szczególnie dotyczy to przetacznikowca)
Ksiazki bardzo fajne kupilas Jednak polecam odwiedzanie ogrodow. Tak jak Ty od lat czytam ksiazki projetkowe, ogrodowe itp. ale to nie to samo. Od kiedy zaczelam odwiedzac ogrody, zmienilo sie moje spojrzenie na ogrodnictwo. I bedzie sie pewnie zmieniac co jakis czas pod wplywem ogladanych ogrodow.
Co do gazet ogrodowych, to te najbardziej konkretne i praktyczne kosztuja wiecej niz te "zwykle" gazetki. Jakosc ma swoja cene. Abonuje dwie gazety ogrodowe, jednej z nich nawet w zadnym kiosku dostac nie mozna. "Moj piekny ogrod" (znam tylko wydanie niemieckie) wg mnie to wlasnie taka byle jaka gazetka ogrodowa, a sa jeszcze gorsze
Bodziszki i roze trzeba podlewac, a Oudolf podlewania nie lubi
Tez mam ta ksiazke Oudolfa i Kigsbury, tylko w niemieckim wydaniu.