Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Podmiejski ogródek

Pokaż wątki Pokaż posty

Podmiejski ogródek

magnolia 17:04, 14 lut 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
Pszczelarnia napisał(a)


Nie ma nutki. Nie ma sarkazmu. Ja tak robię. Przecież ogrodnictwo to przede wszystkim rzemiosło, artyzm ma drugorzędne znaczenie. Jak jest dobre rzemiosło to artyzm sam się stworzy w ogrodniku, który lubi eksperymentować.

I to samo posadzone w innym ogrodzie nie wygląda tak samo. Więc nie ma co się martwić ogrodowym populizmem.






I dobrze Ci wychodzi Ewo.
____________________
magnolia 17:06, 14 lut 2019


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
makadamia napisał(a)


Akurat zdjęcia z realizacji w jego (tj.: Johna Brooksa) są szczególnie cenne. Bo on powierzchnie projektuje bardzo geometrycznie, natomiast styl nasadzeń ma bardzo swobodny i naturalistyczny. W efekcie, to co na planie wydaje się sztywne i kanciaste, w rzeczywistości jest masą bujnej zieleni lekko tylko ujętą w architektoniczne ramy.

Prawdę powiedziawszy, mimo że w międzyczasie poznałam wiele stylów ogrodniczych i wielu projektantów (których bardzo podziwiam), to jednak jego podejście i styl ciągle są mi osobiście najbliższe. Pierwsza miłość nie rdzewieje

Na studiach z architektury krajobrazu kilka ładnych już lat temu właśnie wszyscy zdobywali książki Brooksa i z nich się uczyli. To było b. dobre
____________________
sylwia_slomc... 20:44, 14 lut 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 81977
Pszczelarnia napisał(a)


Przecież ogrodnictwo to przede wszystkim rzemiosło, artyzm ma drugorzędne znaczenie. Jak jest dobre rzemiosło to artyzm sam się stworzy w ogrodniku, który lubi eksperymentować.




O kurcze .....ja miałam wrażenie, że właśnie odwrotnie .....ja się w ogrodzie artystycznie realizuję, przecież sadzenie roślin to tworzenie kompozycji i malowanie otoczenia roślinami, a do tego mocno pracuje wyobraźnia, bo trzeba przewidywać jak to będzie wygladało za 5, 10, 15 lat itd.

A jeszcze brac pod uwage, że rosliny lubią zaskoczyć i każdy sezon inny nie podobny do drugiego, a możliwości wprost niezmierzona ilość i to samo miejsce może wygladac na 1000 różnych sposobów, w zależności od przeznaczenia i aranżacji......kurcze dla mnie ogród to jak twórczość, poezja, malarstwo, wywołuje różnorakie emocje.... a nie rzemiosło.....choć może i ma z nim wiele wspólnego.
____________________
Ranczo Szmaragdowa Dolina II *** Ranczo Szmaragdowa Dolina *** Wizytówka
Wendy79 20:55, 14 lut 2019


Dołączył: 25 mar 2015
Posty: 3203
Pszczelarnia napisał(a)


Przecież ogrodnictwo to przede wszystkim rzemiosło, artyzm ma drugorzędne znaczenie. Jak jest dobre rzemiosło to artyzm sam się stworzy w ogrodniku, który lubi eksperymentować.



Jest to dla mnie pocieszająca myśl, bo, oceniając swoje cechy charakteru, mam zadatki na bardzo dobrego rzemieślnika, artyzm w tej dziedzinie jest mi raczej obcy... Jednak nutkę niepokoju czuję, bo nawet tutaj na O. widzę kilka ogrodów, gdzie artyzm jest jakby wrośnięty w naturę Ogrodniczki.
____________________
Agnieszki i Maćka Księżycowy... Założyć ogród to uwierzyć w jutro. Audrey Hepburn
makadamia 07:15, 15 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Pszczelarnia napisał(a)
Ja się człowiek naogląda ogrodów na Ogrodowisku, to zapomina jak rzeczywistość dookoła wygląda.


A potem szok poznawczy, jak się wyjdzie na spacer
To prawda
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:17, 15 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
inka74 napisał(a)
przez was zakupiłam 2 nowe pozycje książkowe ogrodowe...


A jakie?
Mnie właśnie już druga dostawa z UKeja nie dotarła, bo podobno poczta jakieś problemy z przyjmowaniem zagranicznych paczek ma
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:17, 15 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
magnolia napisał(a)

Na studiach z architektury krajobrazu kilka ładnych już lat temu właśnie wszyscy zdobywali książki Brooksa i z nich się uczyli. To było b. dobre


Danusia też się kiedyś przyznała do korzystania z jego książek
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:27, 15 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
sylwia_slomczewska napisał(a)

O kurcze .....ja miałam wrażenie, że właśnie odwrotnie .....ja się w ogrodzie artystycznie realizuję, przecież sadzenie roślin to tworzenie kompozycji i malowanie otoczenia roślinami, a do tego mocno pracuje wyobraźnia, bo trzeba przewidywać jak to będzie wygladało za 5, 10, 15 lat itd.


Tak sobie myślę, że bez porządnego rzemiosła to nie ma prawdziwego artyzmu.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
makadamia 07:29, 15 lut 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wendy79 napisał(a)


Jest to dla mnie pocieszająca myśl, bo, oceniając swoje cechy charakteru, mam zadatki na bardzo dobrego rzemieślnika, artyzm w tej dziedzinie jest mi raczej obcy... Jednak nutkę niepokoju czuję, bo nawet tutaj na O. widzę kilka ogrodów, gdzie artyzm jest jakby wrośnięty w naturę Ogrodniczki.


Np.: ogród Pszczółki, cokolwiek by nie mówiła
Ja też zdecydowanie jestem rzemieślnikiem
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
inka74 09:21, 15 lut 2019


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15035
makadamia napisał(a)


A jakie?
Mnie właśnie już druga dostawa z UKeja nie dotarła, bo podobno poczta jakieś problemy z przyjmowaniem zagranicznych paczek ma
Wielka księga małych ogrodów i Zakładanie ogrodów. Projektowanie jest mega drogie - prawie 300 zł. Chyba angielska wersję zamówię bo 4 razy tańsza albo na trochę od ciebie wypożyczę
Zacznę od tych dwóch bo mnie zaciekawiłyście bardzo.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies