Przeczytałam te ostatnie rozważania, chyba dużo ich w Twoim wątku, do linków muszę wrócić i pooglądać.
Zgadzam się, że ogrodnictwo to rzemiosło, pamiętam jak zaczynałam pierwsze nasadzenia i te wszelakie obrazki - inspiracje bardzo do mnie przemawiały, ale nie widziałam na nich tego drugiego dna tzn. znajomości roślin od podszewki. Tych wszystkich danych, które pozwolą mi urzeczywistnić te obrazy.
Mam u siebie już wieloletnie rabaty bylinowe, nie mogę napisać, że wymagają zmiany co pięć lat, ciągle coś na nich zmieniam, zdarza się, że nic nie ruszam, albo coś dosadzę, coś rozsadzę, a coś usunę, są to drobne prace, które dają mi zadowolenie. Na rynku pojawiają się nowe ciekawsze rośliny i odmiany. Obecnie wybór jest bardzo duży.
U mnie zakwasów brak, był tylko spacer, a mało działania. Mokro jeszcze.
O, dokładnie.
Na początku w ogóle nie widzi się i nie docenia wielu rzeczy.
Przykładowo, te ramy ogrodu, o których Toszka nieznużenie pisze.
Ona co prawda pisze o nich ze względu na mikroklimat i warunki dla roślin ale strona estetyczna też jest ważna. Wiele nowych osób wchodzi na forum i zachwyca się jeżówkami, hortensjami czy trawami a nie zwraca uwagi na żywopłoty, na tle których one rosną. Ale bez tych żywopłotów te same hortensje i trawy zupełnie inaczej by wyglądały. No i klops, bo nagle się okazuje, że zamiast wybierać co piękniejszą odmianę kwiatków, trzeba ciężką kasę wydawać na nudne tuje
I dobrze, że sezon powoli się rozkręca. Zdążymy formy nabrać i z robotą bez problemu się wyrobić. A nie tak jak w zeszłym roku: najpierw długo było za zimno na robotę, a potem nagle zrobiło się za gorąco.
Tuja wcale nie musi być nudna. Dzięki formowaniu można mieć różne kształty
Ale prawda okrutna jest taka, że tło bardzo dużo daje. Bez niego lipa. Więc żeby mieć i tło i coś warstwowo na rabacie trzeba by miała ona min. 2 a najlepiej 3 metry głębokości. Biedni więc ci ogrodnicy co tyle miejsca nie mają. Skazani są na cisy, nieinwazyjne pnącza lub ładne płotki ozdobne.
Ale czy starczy mu talentu na ciągłe osiąganie sukcesu (dobrego poziomu artystycznego) - temu nauczonemu ciężkiej pracy i systematyczności - starczy.
Co znaczy słowo sukces w odniesieniu do ogrodnictwa?
Proszę mnie nie "obgadywać" (omawiać). Bo nie mam jak się odnieść bez uzewnętrzniania.
Phi! Ja mam tyle na okularowej i jest to moja stanowczo ble rabat
Zatem moja prawda jest taka, że jak wąsko, to dobrze, bo się głowić nad piętrami nie trzeba
Złota myśl