To trak skrotowo: do Chmielewskiej czesto wracam, do harrego pottera tez

LMM uwielbiam, Keira jak dla mnie gra zbyt drewniano taka deska bez polotu, dzieci z bullerbyn - kiedys sie zaczytywalam, z lektur najbardziej lubie Trylogie i Chłopcy z Placu Broni. Lalka mnie nuzyła szczególnie po filmie, Chlopi lektura do strawienia ale ta blond laska oblesna, nocy i dni w zadnej postaci nie wchodziły. Lubie jeszcze serie o Dirku Picie Cusslera (lekkie łatwie i przyjemne na plaze), Dumasa i w sumie zebrala sie cala lista, nie bede przynudzac.
A na obiad mam dzis zapiekanke makaronowa z szynką indykiem i warzywami