siostro, utulam w bolu. Mam to samo z wejsciową bede 3 raz przesadzac wszystko. i chyba wezme urlop zeby poza mężem to zrobic, bo prawdopodobnym bedzie że apopleksji dostanie
Jedyne pocieszenie - dwa kroki w przód, krok w tył, ale jednak do przodu. Jak patrzę na to zdjęcie z zeszłego roku, to jednak obecne bardziej mi się podoba