dobrze, proszę się nie śmiać ale czasu nie mam więc bardzo odręcznie bo wytłumaczyć nie umiem i ja to na żywca układam a potem jeszcze 5 razy zmieniam
tłumaczenie - od lewej
zabieramy część tiarelek i przesuwamy trochę dalej. W ich miejsce wchodzi wietlica bo niska i się kładzie więc raczej na przód niż w głębi. Pod hostę część bodziszków wciskamy. Potem masz coś liściastego (sorry nie wiem co to ale zgrupowałabym to w 2 kępki. Hakone na przód, za nim tawuły i hosta ale jakaś niższa. Być może 1 haconka ta z lewej poszłaby do samej prawej. Nie wiem jak tam korzenie idą. W realu może być niewykonalne. w to miejsce na przodzie tiarelka lub bodziszek.
i dla porównania o co mi chodzi.
A, jakbyś jeszcze jedno parzydło chciała to mam, z tych wysokich podobno. 3 rok stoi u mnie w doniczce. Rośnie ale nie mam dla niego miejsca. A u ciebie po prawo by się tam przydało.
Bardzo je lubię ale trudne skomponowania, do nich ciemne żurawki, ciemna dąbrówka, ta blada miodunka która tu gdzieś rośnie i niebieskie hosty pomiędzy nimi blade wysuszone korzenie, siwy kamień... I to może być mała rabatka osobna by tamtego układu nie zaburzać.
Paprocie im dziwniejsze tym bardziej uwielbiają kamienie i korzenie
a bo wiedziałam ze masz na zbyciu? szykuje ci roslinki, parzydło ukopalam i zadołowałam ładna sadzonka wyszła, kilka sniedkow mam tylko ale one sie ładnie rozejda. no i jak wsadze te moje skarby to ukopie ci marcinkow, ja jestem zamarcinkowana na maxa czuje sie przygnieciona ich iloscia tegoroczna ale jesienia bede uchachana pewnie za rok bede mogła odkrajać dzielżany. a chcesz hyzopu?
Ale burza mózgów się tu odgrywa. Mi nie pasuje kolorystyka, w sensie połączenie zimnych i ciepłych odcieni. Ale. Ja swoją frontową 3 razy przez 3 lata zmieniałam, bo moja wizja nie pokrywała się ze stanem faktycznym. I teraz jestem w końcu zadowolona. Myślę że nie warto już dłużej czekać skoro pół roku/ rok i roślina nie spełnia Twojego wyobrażenia. Zmieniaj tak jak ty to czujesz.
Jeszcze jedno rozwiązanie może można u ciebie zastosować. Mam tak posadzone niektóre byliny przy tujach, berberysach i bukszpanach bo one mają bardzo gęstą siatkę korzeni. Wkopuję byliny w doniczkach, dołuję je po prostu. Doniczki są odpowiednio większe, doskonale sobie tak radzą i rosną, w doniczkach jest dobra ziemia, korzenie im nie przeszkadzają. Oczywiście nie jest to sposób na wszystkie rośliny ale na te, które chciałabyś wsadzić w korzenie innych roślin. Drugi temat - u mnie w korzeniach tuj i jałowców doskonale radzą sobie hosty. Nic innego nie dawało rady a te rosną praktycznie pod nimi. Wiem, że to może nie jest idealne rozwiązanie ale może tam po prostu więcej host dać? One są tak bardzo różnorodne. Niedrogie i możesz je dostać też od nas. Łatwo się rozmnażają. Mam potwora dużego o zielonych listkach - mogę ci dać sadzonkę. Anula ma cudne hosty i ogromne - uśmiechnij się do niej, może podzieli coś dla ciebie. Jej hostowa jest super! Pamiętam, że Mrokasia miała hosty do wydania. Wystarczyłoby boki tej rabaty hostami zabudować. Ba, hosty są mega wytrzymałe - możesz je w tym roku wsadzić na tzw. rozsadnik nawet pod tujami może być a potem w miarę potrzeby możesz dodawać do rabat.