Sorry. Próbowałam, ale akurat na tym odcinku dość szybko się jedzie, a w czasie jazdy nie będę próbować. Dwa dni temu babka mi w tył tam wjechała
Ale jeśli będziesz jechać Radzymińską koło Trockiej, to możesz popatrzeć.
One są widowiskowe wczesną wiosną, kiedy kwitną, i jesienią, kiedy się przebarwiają. latem wtapiają się w tło.
Tar tego nie lubi i woli inne drzewa, mnie nie przeszkadza, bo o tej porze to byliny gwiazdorzą
Kwestia upodobań.
Na Radzymińskiej koło Trockiej ci w tyłek wjechali? Kurcze to jakiś trójkąt bermudzki. Mojemu mężowi też tam jakiś zaparkował w bagażniku. Synowi też, notabene w moim małym autku. Na szczęście mam koło na tylnych drzwiach i poza zderzakiem to wiele nie zdziałał. Tylko znaczek skody zostawił wbity.
Ale nic ci się nie stało? To jakaś drobna kolizja mam nadzieję?