Zdobi

Oudolfa oczywiście śledzę, choć chyba Instagram tnie zasięgi, bo rzadko coś od niego widzę. W każdym razie - na tle innych instagramowiczów - jego fotki są zupełnie.... niepozorne. Ot - jakieś kwiatki niezbyt spektakularne

Przetacznikowca tego nie mam i nie planuję mieć. Miałam innego - białego i w końcu wyrzuciłam, bo kępy nie powiększał, za to się strasznie pokładał. Źle wyglądał na tej rabacie.


Aaaa, przypomniałam sobie: w lipcu ma mieć premierę jakiś film o ogrodach Oudolfa - Four Seasons chyba. Ma być pokazywany w wybranych kinach w zachodniej europie. słyszałaś? będziesz miała możliwość zobaczyć?

bodziszek z przetacznikiem bardzo mi się podoba

Jeszcze się upewnię-śmiałek tak pięknie świeci, tak? Kolejna trawka do wypróbowania...ech, zwariować można



Bardzo fajne połączenie, ja rozanne nijak nie mogę z niczym fajnie zestawić.. no i podzieliłam go w tym roku na 3 sadzonki! To moja trzecia proba dzielenia go i do tej pory połowę ukatrupialam. Próbowałam dzielić patrząc na rozety i ciachajac nożem w ziemi, niestety że skutkiem śmiertelnym odkrojonej części. Tym razem wykopałam całość i na otwartym korzeniu operowalam wydaje się, że przeżyło 3 pacjentów. Mój jest z półcieniu i ma dużo mniej kwiatów, w sumie nie próbowałam nawet go w bardziej słonecznym miejscu, może to błąd

Asiu, zacnie pergola w nowym wdzianku wygląda baaardzo mi się podoba

Dzieciologia stosowana mnie zjadła,zapotrzebowania przed obozowe maści wszelakiej,jeszcze żeby jakieś zielone tam dawali a tu d.. blada i telefonu ciągle zapominam zabrać w tym amoku,dzisiaj to pod kielce młodego musiałam wieżć a wczoraj o północy spod Białegostoku przywoziłam. Przynieś wynieś pozamiataj kurka więcej czasu w roku szkolnym było

To odpoczywaj, bo za parę dni do ZP jedziemy. Gdybyś nie wiedziała;D

Powstała z martwych się melduje.

W ostatnim tygodniu odkryłam że nawadnianie kropelkowe na rabatach udaje że podlewa diała co dziesiąta piętnasta dzi€rka reszta ded,także z obłedem w oczach latam i przestawiam wąż z miejsca na miejsce i kombinuję co tu zrobić dalej.Wiecie jaka u mnie patelnia a ogród defacto radził sobie do tej pory bez podlewania,niestety przestał a dalej nie zapowiadają porządnych deszczy.

Heh, jego fotki są pewnie po prostu pstryknięte

W Hamburgu ten film już leciał. Krytyki są dobre. W moim miasteczku pewnie w kinie nie będzie pokazywany, a czy gdzieś w pobliżu nie wiem. Jeśli będę miała możliwość to obejrzę. Poppy pewnie prędzej mogłaby go zobaczyć
http://www.fiveseasonsmovie.com/