Juz się wściekłam, bo sie okazalo, ze jak mam czas na sadzenie, to taki grad zaczal padac, ze momentalnie zrobiło się biało. No ale się zawzielam i jak przeszło, to się zabralam za cebulki. Posadzilam do donic i zadolowalam w kilku miejscach. Już nie wiem jak to wyjdzie, okaże się wiosną
Mam takie odmiany:
Queen of the night
Flaming flag
Purple pion
Casablanca
Happy family
Claudia
Van Eijk
Angelique (Ale tylko 4 sztuki

) i cos do tego bylo w zestawie
Doll's minuet
i nie pamiętam co tam jeszcze
Do tego krokusiki i hiacynty
No i juz wrzucone nijak glowkowate, może wyjdą-juz nie miałam na nie sily, zeby tak ladnie powsadzac
I 3 gladiatory do róż wsadzone
Uffff