ta książkę o której Tamaryszek pisała? Przejrzałam na jej blogu opis tej książki i właśnie tam o tym żółtym kolorze poczytałam. Myślę, że wzdłuż drogi poza działka moim rudbekiom będzie dobrze, dam im tam jeszcze juki i kilka szmaragdów, a kiedyś dosadze.miniaturper hortki
tu masz link po posadzeniu - sadziłam na początku września - dopiero teraz widzę, że te dłużej nasłonecznione to jakos specjalnie nie przyrosły nawet na grubość
Pierwszy raz widzę anafalisa, nie znałam tej rośliny Zastanawiałam się co za ładna trawa wyrosłą u mnie na działce w części totalnie zaniedbanej. To chyba trzcinnik. Mam go bardzo dużo. i zapewne znajdzie miejsce w bardziej reprezentacyjnym miejscu
no powiem Ci moja droga, ze jest pieknie, ogromny progres w stosunku do ogrodka z pierwszych fotek. Kawałek raju w betonie. Ci sasiedzi nad Wami to trafili jak pączki w masle. Taaaakie widoki.
Wczoraj się zgapiłam i na część postów nie odpisałam..
Ale już naprawiam błąd
Scieżkę zaczęłam sama, ale zrobił w końcu eM - ja w tym czasie robiłam przeszczepy trawnika z wyciętych kawałków (2 się nie przyjęły i mam łyse a raczej żółte placki w trawie )
A układanie wyglądało tak: kładliśmy płyty na trawie już w wymierzonych odległościach, półkciężycem robione były po obwodzie krawężników głębokie nacięcia, a potem szpadlem wycinana darń już ograniczona nacięciem. Płyty kładliśmy prosto w wycięcie i ewentualnie trzeba było wyrównać albo podsypać ziemią. Krawężniki kupiliśmy 50cm, bo metrowe niemal w całości wypełniłyby tą przestrzeń i chyba byłoby to przytłaczające. A jeszcze zostawiłam taki marginesik po prawej, jakby kiedyś mi strzeliło do głowy poszerzać rabatę o 10 cm