Żyjesz? Dałaś radę? Ja ledwo nogami włóczę
Marta dzięki za dzisiaj, teraz to już chyba się na jakąś kawkę umówimy, nie na zakupy znowu, bo ja na razie nie mam gdzie sadzić

Kawka koniecznie
Żyję, ale co to za życie? Padam na pyszczek-oprócz cisów posadziłam wszystkie cebule, wykopałam mieczyki, pory, zadołowałam buksy z donic przed wejściem i już nawet napić się nie mam siły-idę spać-jutro w akcie buntu śpię do 10.00! A co?!?!

MAkusiu - Martusiu to ja wpadam do Ciebie... bardzo sie cieszę, że Cię poznałam. Oglądnęłam u Ciebie co nieco Fajnie się zapowiada
Jak widziałaś u mnie nie ma jeszcze ogrodzenia, my ciągle zastanawiamy się jakie zrobić. Poważnie bierzemy pod uwagę piaskowiec w formie cegiełek, coś takiego jak u CIebie właśnie. Czy możesz mi zdradzić coś więcej na temat materiału ???

MAkusiu - Martusiu to ja wpadam do Ciebie... bardzo sie cieszę, że Cię poznałam. Oglądnęłam u Ciebie co nieco Fajnie się zapowiada
Jak widziałaś u mnie nie ma jeszcze ogrodzenia, my ciągle zastanawiamy się jakie zrobić. Poważnie bierzemy pod uwagę piaskowiec w formie cegiełek, coś takiego jak u CIebie właśnie. Czy możesz mi zdradzić coś więcej na temat materiału ???

anna_t napisał(a)

uu Asia to tez jesteś gigantka, podziwiam !
u mnie odwrotnie taty cały tydzień nie mam i cały dom na głowie a niebawem powrót do korpo :/
ja moze wieku emerytalnego bym nie obnizyła ale skróciła czas pracy do 6h dziennie

Ania, wszystkie reformy dopuszczam. Bo na zmianę miejsca pracy się nie zanosi, przynajmniej przez najbliższe 3-4 lata...

Makuś, ja się dziś nie wyrobiłąm z sadzeniem. Ty jutro śpij, a ja wskoczę kopać dołki.

Maaarta juuuhuuuuu zaraz pobudkaaaaa............

Hehe! Pora wstać!

U mnie nieśmiało słonko wygląda. Idę!

Marta bardzo mi było miło Cie poznac,byłam juz kiedys u Ciebie choc nie zostawiłam sladu,będe zagladac,zaznaczam wątek,do nastepnego.

Chodziłam na palcach, aby Cię nie obudzić. Obiad się gotuje, ciasto upieczone, 10:40, toteż tupnę sobie głośno u Ciebie. Słoneczko świeci, wyłaź i rób zdjęcia. Buziaki.