Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

AngelikaX 09:13, 07 lip 2017


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Kora zrobiła super robotę znaczy Ty

ps. Co do podokiennej to spokojnie Ogród nie zając nie ucieknie... (szkoda, że kasy to nie dotyczy )
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
Makusia 09:40, 07 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kasia_CS napisał(a)
Oo Marta, to cyknij ją teraz i jak gdzieś masz, to wyszukaj jeszcze jedno w wersji jesiennej,co? Plis plis


Kasiu w wersji jesiennej nie mam na pewno, a wersji lipiec 2017 cyknę i wrzucę
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 09:45, 07 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AngelikaX napisał(a)
Kora zrobiła super robotę znaczy Ty

ps. Co do podokiennej to spokojnie Ogród nie zając nie ucieknie... (szkoda, że kasy to nie dotyczy )


Muszę chyba w totka zacząć grać Żeby wygrać, trzeba grać Ale z kasą to jest tak- gdyby mieć nieograniczone zasoby finansowe, to chyba mocno by mnie kusiło, żeby wpuścić ekipę, która zrobiłaby to za mnie- tą ciężką robotę- darowałabym sobie kopanie, wożenie taczkami, tachanie mega ciężkich choin, wszystko to, co nie jest szczytem przyjemności. Jako, że z natury jestem osobą wygodną, to pewnie wkrótce doszłabym do wniosku, że pielenia też nie lubię, a ciąć buksów nie umiem
I tym sposobem już nie byłby to mój ogród, a na pewno nie moim potem podlany
Trzeba próbować widzieć szklankę w połowie pełną, choć przyznam, że jak patrzę na sąsiadów, u których ekipy tylko się zmieniają, to trochę im zazdroszczę, że Sąsiadka potrafi odpoczywać- winko, książka, a ja na to jeszcze czasu nie znajduje. Ostatnio nawet eMa zapytałam, czy uważa, że my potrafimy z życia-przyjemności korzystać, jak zapi....przy ziemi, a Sąsiedzi w basenie się pluskali

Jak to mówi mój Bratanek- "życie!"
Ale się rozpisałam...i chyba nie w temacie
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Zana 10:25, 07 lip 2017


Dołączył: 26 mar 2016
Posty: 12539
Ja nie wiem dlaczego ja do jednej z moich ulubionych forumowych pisarek nie zaglądam. A tu takie akcje i emocje się dzieją. Przejrzałam troszeczkę do tyłu i co prawda nie mogę się jeszcze połapać, która to okularowa, ale półkę załapałam. Hortensjowa z korą baaardzo wyszlachetniała.
Z pewnością merytorycznie to ja niewiele doradzę, ale będę nosek wściubiać jak pozwolisz.

A od tego leżenia na leżaku i pluskania się w basenie to sąsiadom nie rosną wałeczki?. A Ty masz taki fitness za friko. Zobacz ile kasy zaoszczędzasz w ramach ewentualnej siłowni.
Nawet ja na moich chudych, patyczkowatych łapkach mogę się dopatrzeć czegoś na kształt bicepsów. Co prawda mój eM mówi, że ja chyba w życiu bicepsa nie widziałam, ale grunt to znaleźć pozytywy.
____________________
Anula, Ogród z rzeźbą
Kawa 10:34, 07 lip 2017


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 14911

Martuś super z korą rabata wygląda
żałuję że ja nie mam
ale jakoś tak wyszło


co do leżenia
są dni kiedy nic nie robię bo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce
a sa takie że orobię się jak bury osioł
pffff
____________________
Kamila-Droga do spełnienia
Makusia 10:38, 07 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Zana napisał(a)
Ja nie wiem dlaczego ja do jednej z moich ulubionych forumowych pisarek nie zaglądam. A tu takie akcje i emocje się dzieją. Przejrzałam troszeczkę do tyłu i co prawda nie mogę się jeszcze połapać, która to okularowa, ale półkę załapałam. Hortensjowa z korą baaardzo wyszlachetniała.
Z pewnością merytorycznie to ja niewiele doradzę, ale będę nosek wściubiać jak pozwolisz.

A od tego leżenia na leżaku i pluskania się w basenie to sąsiadom nie rosną wałeczki?. A Ty masz taki fitness za friko. Zobacz ile kasy zaoszczędzasz w ramach ewentualnej siłowni.
Nawet ja na moich chudych, patyczkowatych łapkach mogę się dopatrzeć czegoś na kształt bicepsów. Co prawda mój eM mówi, że ja chyba w życiu bicepsa nie widziałam, ale grunt to znaleźć pozytywy.


Anula ja też ostatnio do Twojego ogrodu zawitałam, rzeźbę widziałam (świetna jest- Dziadek, to jednak miał gust ), ruderę, starania i metamorfozy rabat widziałam, niesamowite, jak masz utrzymany ogród biorąc pod uwagę, że dzieli Cię od niego odległość 40 km! Fantastyczne robisz zdjęcia! Nie pamiętam, czy zostawiłam po sobie wpis, czy nie, ale ogród Twój znam

Co do bicepsów, to miałam takowe jedyne w okresie, gdy mój pierworodny miał kolki i Go nosiłam - wtedy, to nawet przy Agnieszce Rylik bym się nie powstydziła Ale to było sto lat temu Też sama siebie przekonuję, że praca w ogrodzie, to jak siłownia, ale okoliczności przyrody, a zwłaszcza waga łazienkowa temu przeczy Chociaż z drugiej strony podobno, jak idzie w mięśnie, to idzie też w masę- to na pewno ten książkowy przypadek u mnie

Pozdrawiam, zapraszam i również zapisuję się u Cibie na bieżące już śledzenie (i oficjalne, a nie przez dziurką od klucza )
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:40, 07 lip 2017


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kawa napisał(a)

Martuś super z korą rabata wygląda
żałuję że ja nie mam
ale jakoś tak wyszło


co do leżenia
są dni kiedy nic nie robię bo najzwyczajniej w świecie mi się nie chce
a sa takie że orobię się jak bury osioł
pffff


Kamila kora dzisiaj jest, a na wiosnę...będzie jej mniej
Też mam takie dni, tyle tylko, że kolejnego dnia dopada mnie taka wściekłość na siebie, że przeleżałam dzień zamiast popracować, że wypoczynek idzie mi w pięty
Kiedyś będę leżała. Póki co jeszcze mnie widok drażni
Jak będzie, jak u Angeliki, to dla relaksu sobie chwasty z chodnika wyplewię i wrócę poleżeć i ogrodem się ponapawać. Póki co dla relaksu to ja sobie w pracy na O siedzę
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Toszka 13:26, 07 lip 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Nie przejmuj się sąsiadami. Co będą wspominać na stare lata? O basenie i leżaczku pamiętać nie będą.
Ty owszem, zapamiętasz tyranie w ogrodzie, a i wnukom będziesz miała co opowiadać.

Pamiętaj, trzeba żyć tak, aby leżąc na łożu śmierci było co wspominać
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
malgol 13:40, 07 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Toszka napisał(a)
Stożka z choiny na podokiennej bym zrobiła - lubi kwaśno i wilgotno jak rh i klon. Poproś Ursę o fotę stożka z choiny (sąsiadka ma). Cięta choina niemal do złudzenia przypomina cisa.
Odnośnie ciętych form - moim skromnym zdaniem rewelacyjnie wyglądają połączone cięte formy z buksa i cisa. Choiny nie mam, ale mam pogląd jak wygląda cięta. Spoiwem form jest owa bryła. A faktura liści, odcień zieleni, inaczej odbijające się światło robi bardzo ciekawy efekt. Zimą rewelacja.

Choinę już by trzeba było zacząć ciąć. Gałązka po gałązce. Starannie. Pracowicie. Musi się zagęścić. Tak ze trzy sezony. Potem już cięcie płaszczyzny nożycami.
W przyszłości stożek będzie świetny jako choinka na święta Same plusy widzę

Choinom na żywopłot daj paliki. Tak jak u Anbu. Możesz też przyciąć gałązki, czyli lekko uformować w jedną płaszczyznę (sposób cięcia jak stożka, czyli każda gałązka).


Toszko, korzystając z Twojej tu obecności i tematu choin...czy choiny wsadzone tej wiosny już mam ciąć dla zagęszczenia?czy poczekać do następnego sezonu?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
malgol 13:46, 07 lip 2017


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Makusia napisał(a)
Swoją drogą odnośnie choin- nie wiem już, czy dwa czy trzy tygodnie (a może dłużej) stały w donicach. Donice duże, ale w środku piach- co podlewałam, to momentalnie woda się przelewała- jak wczoraj wysadzałam, to jak popiele normalnie miały i widać niestety, że zmarniały od stania w donicach


Marta , a jakiej wysokości są te Twoje choiny? Mimo,ze piszesz ,że zmarniały to wygladaja bardzo ładnieJa kupiłam mikruski i nie wiem co teraz nimi robić.
Będziesz cięła je juz teraz?
____________________
Gosia -Mój ogród pod lasem Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies