Hahahaha Marta podrzuć mi namiar na Twojego dealera (może być na priv ) Ja raczej z tych rozchachanych bez wspomagaczy, ale dobrego humoru nigdy dość

ps. Wiesz jak te ML wołały? Naprawdę! Noż k.... kupiłam

Co do plusów i minusów, to optymista nawet na cmentarzu widzi same plusy (w sensie krzyży, jakby ktoś jednak nie zakumkał, o co naszych superinteligentnych forumek absolutnie nie podejrzewam)

Makusia, tęskniłam za Tobą bardziej niż mi się wydawało

Dopisz moje uwielbienie Ciebie do ankiety plus podziw za 35 słoików marynowanych prawdziwków
Nic nie oplułam i dobrze, bo nadrobiłam Twój wątek podczas jedzenia zapiekanki z dyni w dyni ( tak wiem nienawidziłam ale już lubię, bo hokkaido jest smaczna i ma smak głęboki nie to co inne).
Pozdrowionka zostawiam

Anulka jakżeż Cię nie uwielbiać, jak Ty takie miłe rzeczy piszesz?
Z tyrania spróbuj jakąś fotorelację wrzucić Powodzenia- u mnie sobota ma być NADAL w deszczu....

Renia- człowiek rośnie, to gusta się zmieniają Ja planuję w weekend z Kuchni z malutkiego Ewy przepis na sałatką cukiniowo-paprykową zrobić (zamiast cukinii w połowie spróbuję dynię). A tak w ogóle, to ja dynię uwielbiam choć nic poza zupą z dyni, dyniowego nie jadłam
Dla Ciebie moje grzybki- dla kontrastu prawdziwki i pociece

Łał!
u nas dopiero się zaczęły...ale nie mam kiedy iść! ciągle w pracy siedzę

Piękne prawdziweczki. Ja dziś tylko 2 znalazłam, reszta to podgrzybki. W "moich" lasach ciężko o prawdziwki.

U nas za to prawdziwy wysyp prawdziwków, codziennie po wiarę się zbiera.

Oooo Kochana, nie tylko pada, wręcz lejeBrrrrrr, pskudna pogoda.
Grzybki mniamniuśne
P.s. dołączam do grona Twoich wielbicieli, jesteś niesamowita

Dobra, dobra, widzę że tu tematy zastępcze się rozwijają wręcz nieprzyzwoicie a temat półki i jej zawartości obecnej i przyszłej jakoś umyka...

Fajne słoiczki w pierwszym rzędzie.
Pocieców nie zbieramy (musiałam poszukać co to za jegomość, pieszczotliwie nazywam go kanciastoportym, bo zawsze zapominam, że to borowik ceglastopory )