Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 13:20, 20 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Angi tak- nastawiam się psychicznie- w pierwszej kolejności na konfrontację z Panem darniowym....Jak ja mam coś planować, jak moja wyobraźnia ciągle trawnik widzi zamiast zdartej darni? No ogarnąć nie potrafi. Jak wrócę w poniedziałek z wesela, a trawa wciąż będzie tam, gdzie miało jej nie być....ubiję!

Johanka moje pozostałe na granicy śmierci pnia mózgu, więc Twojej i tak w życiowej formie

Mrokasiu, - z dnia na dzień, ale trawę trzeba kosić (bo do zdzierania musi być jak najmniejsza), a żeby kosić, to trza węże pościągać, a że się bojam, że już ich tak samo nie ułożę, to wczoraj sprayem żółtym działałam, a że był wiatr....

Magnolia HAni ma postawę dokładnie taką, jak spodziewałam się po magnolii HAni- wyprostowaną, dostojną i godną!

Toszko- uprzejmie dziękuję, za zdołowanie mnie Twą hakone!!! Poznaję bowiem, iż to kadr z Twego ogrodu. Moje buksy oprócz jaja u góry, mają też jajo na dole (że tak powiem i w efekcie mojego cięcia (tak też je niby z góry na prosto ciachałam) powstały mi piłko- trójkąty

AnnaCh- to się pochwal jak z jaj zrobisz kulki W razie czego się zapisz ena szkolenie praktyczne

Kawa wiesz, jak kulki ciąć i jak kompot ubogacać

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Kasia365 16:41, 20 kwi 2018

Dołączył: 15 maj 2017
Posty: 24
Cześć Makusiu,
Kibicuje Ci w tworzeniu ogrodu od dawna, ale tak zza krzaków z przyczajenia. Teraz postanowilam się odezwać, bo mam pytanie? Czy udalo Ci się coś posadzić pod brzozami co rośnie i nie zostało przez nie zamordowane? Nie mam odwagi zalozyć swojego wątku, dlatego pytam tutaj. Ja probowałam z kilkoma polecanymi roślinami, które nie przeraża żarłoczność brzóz, ale niestety klapa.
Pozdrawiam, kasia
AnnaCh 20:00, 20 kwi 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Makusia napisał(a)
AnnaCh- to się pochwal jak z jaj zrobisz kulki W razie czego się zapisz ena szkolenie praktyczne
Pytałaś, dostałaś odpowiedź, znam ją teoretycznie, potrafię sobie to wyobrazić, ale z praktyką dużo gorzej Jak zrobię kulkę, to zostaniesz zaproszona na chrzest mojej pierwszej kulki
____________________
Ania - Malutki pod lasem
kasja83 14:40, 23 kwi 2018


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
Makusia napisał(a)


Wrrrr... Ma być dzisiaj, najpóźniej w sobotę......

Te chłopy......
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
AngelikaX 14:41, 23 kwi 2018


Dołączył: 02 mar 2015
Posty: 7209
Makuś co tu taka cisza, po weselu jeszcze odsypiasz?
____________________
Na zielonej... trawce :) *** Wizytówka
AnnaCh 19:24, 23 kwi 2018


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12219
Jak tam??? Był Pan??? Masz już kawał rabaty do obsadzenia???
____________________
Ania - Malutki pod lasem
Makusia 11:34, 24 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Kasia365 napisał(a)
Cześć Makusiu,
Kibicuje Ci w tworzeniu ogrodu od dawna, ale tak zza krzaków z przyczajenia. Teraz postanowilam się odezwać, bo mam pytanie? Czy udalo Ci się coś posadzić pod brzozami co rośnie i nie zostało przez nie zamordowane? Nie mam odwagi zalozyć swojego wątku, dlatego pytam tutaj. Ja probowałam z kilkoma polecanymi roślinami, które nie przeraża żarłoczność brzóz, ale niestety klapa.
Pozdrawiam, kasia


Cześć Kasiu,
zacznę od tego, że wszystko, co rośnie pod brzozami, zdarza mi się podlewać. Częściej, lub rzadziej, ale jednak. Nic, co tam rośnie nie padło. Żeby jednak była jasność, nie biegam codziennie z konewką czy szlauchem.
Rosną tam hosty, runianka, miodunka, żurawki, dwa rododendrony (te podlewam cyklicznie). Rosną cisy, ale przyznaję- bardzo kiepsko, tyle, że one od początku były bardzo słabe. W bliskiej odległości rosną krzewy owocowe i radzą sobie naprawdę świetnie. Jest też konwalik, hakone, brunera.
Osobiście nie mam problemu z tym, że to brzozy, ale to zachodnia strona.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 11:34, 24 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AnnaCh napisał(a)
Pytałaś, dostałaś odpowiedź, znam ją teoretycznie, potrafię sobie to wyobrazić, ale z praktyką dużo gorzej Jak zrobię kulkę, to zostaniesz zaproszona na chrzest mojej pierwszej kulki


Trzymam Cię za słowo
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 11:37, 24 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
kasja83 napisał(a)

Te chłopy......


Byli...słuchajcie...ja nie wiem...ręce mi opadły, jak to zobaczyłam. Byli już w piątek z fochem, ze jest sucho i, że powinnam wcześniej darń zlać wodą. Więc im krótko odpowiedziałam, że gdybym wiedziała, że będę, to bym zlała. Coś tam zerwali, ale szło bardzo źle. Mieli przyjechać w sobotę rano, na rosie, ewentualnie zlać wodą. Chyba byli, ale to, co zastałam wczoraj...nie umiem opisać...Dzisiaj ma przyjechać właściciel i się wypowiedzieć, czy to jest skończone i jaka jest jakość wykonanej usługi.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 11:39, 24 kwi 2018


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
AngelikaX napisał(a)
Makuś co tu taka cisza, po weselu jeszcze odsypiasz?


Wesele świetne, ale w Małopolsce, więc trzeba było jeszcze wrócić
Wczoraj zaczęłam zbierać tę niby zdartą darń, ale nie mam gdzie jej utylizować. Na piątek zamówiłam przyczepkę, w sobotę muszę wywieźć na PSZOK. Optymizm- minus 10
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies