Martusia, Ciebie to normalnie nie można z oka spuścić!
Już chciałam włosy rwać i epistoły sążniste pisać, kiedy Ania Cię na dobry trop naprowadziła i sięgnęłaś do planu, który Ci chyba dwa lata temu narysowałam
Ta rabata była tak dziwnie wycięta, że choćby nasadzenia na niej były najpiękniejsze, to i tak by dziwnie wyglądała, bo nie była powiązana kompozycyjnie z resztą ogrodu.

Jak rozumiem, powodem była potrzeba zrobienia osłony od wiatru ale skoro i tak choiny nie dają rady, to jest dobry powód, żeby tą osłonę przerobić.
To, i zrobienie tej kostki przed drewutnią.

Jeżeli w tym przesmyku wiatr tak się rozpędza, że choiny nie wytrzymują, to trzeba zrobić wyższe nasadzenia, które będą rozbijać ten pęd. I nie tylko od frontu ale od tyłu też.

Posadziłabym przy obu rogach domu jodły koreańskie albo świerki (ciemnozielone duże gwiazdki), dodatkowo przy nich jakieś wyższe drzewa liściaste (kółka) i dopiero pod nimi te choiny (małe gwiazdki). Nie w rzędzie, tylko w trójkątach.



A jak to będzie zrobione, to można się zastanawiać, czy hortki będą lepiej wyglądały czy rodki

Eghm....ja się nie będę mądrzyć, ale na etapie "wytyczania kształtu" tej rabaty pytałam, czy nie lepiej zaokrąglić, i zostało "orzeknięte", że prosto ma być

Asiunia widzę, że miłość do drzew jest u Ciebie wieczna Cóż, uważam, że ich nieco za dużo ale koncept rozumuję i się zgadzam
Okularowa ma 5 m szerokości, ja tam nie widzę dużego iglastego, dużego liściastego i trzech choin w skupisku....

Angelika- jasno, klarownie, lub jak kto woli- krótko i na temat Tak lubię, choć może takowego wrażenia nie sprawiam A już to, że cyt "też byś tak zrobiła", to normalnie +100 do mocy (zapominając na moment, ze to nie ja wymyśliłam, a Makademia )

Ze ścieżką do warzywnika muszę się wstrzymać na pewno w tym sezonie, bo najpierw muszę tył wytyczyć żeby wiedzieć skąd ma "wychodzić" ta ścieżka. A wytyczać próbowałam dwa sezony temu i niepowodzenie na całej linii, bo to się da zrobić wyłącznie na mapce- w realu ni hu hu....albo zostaje malutko trawnika- wówczas widać, ze to koło, albo nie wychodzi koło tylko jajco- w sensie elipsy
Poza tym dumamy nad oranżerią z tyłu, która też będzie uzależniać linię rabat. Przed 50-tką nie skończę....


Choiny istotnie muszę wyeksmitować. Znowu problem gdzie... Boszzzzz.....same problemy

Makusia napisał(a)

Reniu, zdjęcie pierwszego jest na str 97. Nazwy nie znam i już nie poznam.
A ten drugi jest fioletowy, kupowany w B. Chyba Jackmana?

Hm czy to możliwe, że to wielkokwiatowe późno kwitnące? Jeśli kwitną w czerwcu/lipcu potem jesienią to tak. Jeśli to ta grupa to tnie się je (luty/marzec) 30 cm nad ziemią.

Makusia napisał(a)

Eghm....ja się nie będę mądrzyć, ale na etapie "wytyczania kształtu" tej rabaty pytałam, czy nie lepiej zaokrąglić, i zostało "orzeknięte", że prosto ma być

Ale to dotyczyło drugiej strony domu, przy wykuszu.


Generalnie chodzi mi o to, że cała część na prawo od podjazdu powinna stanowić jedną dużą rabatę, a nie być podzielona na kawałki.

O ile połączenie jodła + choiny rzeczywiście może być dość ciężkie, to jodła + liściaste nie powinna stanowić problemu. I moim zdaniem można je posadzić już teraz, zanim zostanie wytyczona ścieżka, bo i tak muszą zostać posadzone przy samym ogrodzeniu.

Makusia napisał(a)

Zrobiłam też rano zdjęcia tej rabaty z różnych perspektyw. Nie zwracajcie uwagi na ogólny nieporządek....
Widać zarówno sposób odcięcia rabaty, jak i stan choin.

Jaka odległość jest pomiędzy ogrodzeniem a drewutnią?

Nie znam się na choinach bo ich nie mam ale Nie da się z nich stozkow zrobić? I po bokach tarasu posadzić jako "straznikow"

wiklasia napisał(a)

Wybaczcie, ze ja nie w meritum się zagłębiam (projektowanie przebiegu rabat, nasadzeń) i zajmuję się wyłapywaniem takich smaczków, ale taka finezja nie może przejść niezauważona.
Się uśmiałam.

Wiklasiu to czarny humor bo ten mój biedny M już z 4 raz będzie ten front kopał jak nic dosiegnie mnie ręka jego...

Ryśka bardzo możliwe. Dzięki serdeczne za informację. Będę ciąć

Asiu zmierze. Nie wiem....

Aniu z "normalnych" się da. Moje za liche. Z nich się nie da.

I teraz uwaga! Zmierzylam pH na okularowej.
WNIOSEK nr 1- muszę kupić ten płyn, bo to co, co mam chyba zepsute.
WNIOSEK nr 2. Ph wybitnie zasadowe. Blisko skali granicznej. A mierzylam w kilku miejscach--przy choinach o w miejscach po rodkach...

Planowanie trwa ....poczytałam i widzę ,że już jakieś plany powstają - bardzo fajny pomysł z dołożeniem kostki pod drewutnię i na tym rożku ......i tak dodatkowo powiem ,że twoja drewutnia jest śliczna ....

Makusia napisał(a)

O widzisz, taka drewutnia powinna być u nas i do tego sprytny schowek, fajna sami robiliście czy kupiona za cienszkie piniondze?