Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Pokaż wątki Pokaż posty

Pora najwyższa wziąć się za ogród, czyli krok po kroku w tym natłoku.

Makusia 12:03, 15 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Juzia- podziękowałam już z wyprzedzeniem, ale ponownie dziękuję bardzo za wszystkie miłe słowa

Magdo- bardzo miło mi słyszeć- miodzio na moje serducho
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 12:10, 15 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Monia- dzięki za gorące powitanie

Haniu- zrobiłam, jak kazałaś- soda poszła na grządki, pędzelkiem usunęłam, co trzeba.

Kasiu- mi się też niwak podoba Taki jest mój samodzielny, może trochę pokraczny, ale mój

Johanka- decyzja zapadła, że donic nie będą zasłaniać. Na pewno z przodu- między schodkiem, który powstał- będzie żywopłot z cisów. Cisy zakupione. Czekają na swoją kolej

Wiklasiu- wstępna konsultacja została poczyniona i potwierdza Twoją koncepcję! Wdzięcznam Ci, jak nie wiem co!

Magara siedząca na grzędzie Dziękiu

Gosiu- no nie ma łatwo. Biednemu zawsze wiatr w oczy

Nicol- dziękuję. Donice też mi się osobiście podobają.

AnnoCh- dziękuję Ci bardzo- nie powiem, że nie jestem zadowolona, ale powiem, że czuję niedosyt- szybkości, sprawności- słowem postępu. Coś wychodzi, co innego się wali. Nie ma stabilizacji. Ale może krok po kroku, do emerytury skończę
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 12:18, 15 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Forumki pytanie i prośba o radę:

Podokienna. Jak być może pamiętacie był na niej klon, rósł on sobie, szczęścia i zadowolenia właścicielce (znaczy się mnie) dając, nikomu nie zawadzając i oczy ciesząc. Aż w 2019, zaraza przyszła i klona powaliła trupem. Śmierć pnia mózgu nastąpiła mimo, że reanimacja podjęta, nieskuteczna się jednakowoż okazała.

Na tym etapie pamiętajmy, że została u klona zdiagnozowana Werticiliozai, że to paskudztwo siedzi sobie w ziemi, mimo mocnego zlania Previcurem .

W miejsce klona posadowiony został stożek cisowy, który cieszy mnie, tyle, że mniej.
Stan obecny:


W sobotę, eM sprawił mi takiego oto derenia causa Weisse Fontaine. Przymiarki poczyniłam następujące:


Co myślicie o takiej miejscówce dla onego? Dodam, że zgodnie z opracowaniami profesjonalnymi, miałby tak bosko, bo ni za dużo słońca i miejsce osłonięte. ALE czy grzyb ów w postaci bytującej pewnie w glebie po klonie mu nie zaszkodzi?

____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
makadamia 14:07, 15 cze 2020


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
dereń piękny, ale on rośnie do 4m. czyli akuratnie zasłoni Ci calutkie okno. Chcesz tego?

(klon palmowy jest trochę bardziej ażurowy, więc mniejszy był problem)

Jeśli Ci to nie przeszkadza, to dereń w tym miejscu będzie wyglądał zarąbiście
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Makusia 15:37, 15 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Asia to by mi w ogóle nie przeszkadzało, ale znalazłam na necie (z uwagi na brak Mazana i Toszki), że dereń jest wrażliwy na werticiliozę.
o taki: Cornus alba, florida

No i co radzicie? Jeśli nie tam, to kompletnie nie mam pomysłu gdzie
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 15:51, 15 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Według mnie ten dereń tu jest za duży. raczej trzeba by go było dać bardziej na środek zamiast tych dwóch środkowych stożków lub przed nimi zamiast kulki(? nie pamiętam co tam jest ;() i od dołu podkrzesać robiąc wielopniowe drzewko. Da się, widziałam już takie 3 metrowe. To ogólnie bardzo ładny dereń.


W tym zewnętrznym miejscu zarośnie ci przejście i jest zbyt duże ryzyko przeniesienia choroby o ile cokolwiek po roku przetwało.
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
sylwik69 21:09, 15 cze 2020


Dołączył: 09 lip 2016
Posty: 3423
Ale tu zmiany!! wszystkich tematów nie sposób ogarnąć,bo dawno tu nie byłam...ale pamiętam dokładnie wykuszową i przejście z boku domu sprzed chyba 2 lat .Obecnie bardzo mi się podoba z drzewkiem czy bez
____________________
Sylwia Mój-ogród-moja-pasja-kobieta-szczęśliwa
Makusia 10:11, 17 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Iwonka, na środek go nie przesadzę. Musiałabym ruszyć min. dwa cisy, a u cisa każde przesadzanie, to cofanie się w oczekiwaniu, aż ruszą. Stoi póki co biedak w donicy i czeka na miejscówkę.
Boję się strasznie tego grzyba- gdyby nie to, już bym go posadziła tam, gdzie przymierzyłam. Poczekam jeszcze, może ktoś się wypowie w temacie.
Bo od południa, to za ciepło dla niego, nie?

Sylwia, dziękuję bardzo. Ogrodowisko, to generalnie zmiany Cieszę się, że Ci się podoba.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
Makusia 10:21, 17 cze 2020


Dołączył: 24 mar 2016
Posty: 7692
Jeszcze nie zdążyłam rozwikłać problemu z dereniem, już przechodzę do kolejnego tematu
HELP!

Stan faktyczny:
okularowa- nasadzenia: w rogu tulipanowiec, po środku ŚŚ, z dwóch stron tuje w plecach. Reszta to drobnica- żurawki i wrzosy. Śą tez kulki buksowe.

Problem:
Trzy dęby Green Pillar- zdobyte wysiłkiem niemałym, przyjechały z Małopolski.

Hipoteza:
Dęby należy rozmieścić na rabacie okularowej.

Stan prawny:
Niezbędna eksmisja.

Ponieważ jeden dąb ucierpiał nieco w podróży, musiałam go posadzić szybko, co też uczyniłam. Zachowując bezpieczne odległości od tulipanowca (który małym drzewkiem już nie jest) i od tuj (które będą wymagały cięcia i czyszczenia)- wyszło mi, że powinnam posadzić dęba tam, gdzie akurat to poczyniłam

No i teraz- każdemu z dwóch kolejnych jest bardzo nie po drodze z ŚŚ. Mi też zaczyna być z nią nie po drodze, bo wywołuje we mnie mieszane uczucia z przewagą negatywnych. Ładne to, tylko jak kwitnie- generalnie krzaczor.

Doradźcie, czy wyciepać tę ŚŚ?

Bohater(ka) negatywny


Przymiarki tak "na oko"



Już po ptokach, czyli wsadzony pierwszy dąb- widać, że zachowują tożsame odległości pomiędzy kolejnym, ŚŚ zawadza bardzo.
____________________
Marta Krok po kroku w tym natłoku
inka74 10:57, 17 cze 2020


Dołączył: 20 mar 2016
Posty: 15016
Ja bym wyjęła stąd świdosliwę, przesadziła w lewo np. na rogu nowo powstałej ścieżki obok drewutni aby tam zamknąć ładnie podkrzesaną świdośliwą widok na część użytkową a do tej rabaty zrobić piętro. Tam chyba były kiedyś choiny u ciebie. Tu jest część reprezentacyjna. Gałgasia pokazywała ostatnio tulipanowca u mamy przy domu. To będzie bardzo, bardzo duże drzewo...
____________________
Iwona - Przerwa na kawę... *** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies