Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 10:02, 01 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
zawitka napisał(a)
Co dajesz różom że takie piękne zielone i tak ładnie kwitną ???????Cudowne!!!Pozdrawiam.

Cieszę się, Halinko, że moje róże podobają się Tobie
Wiosną otrzymały nawóz koński, a po pierwszym kwitnieniu podlałam florovitem ze dwa razy - i to cała tajemnica.
W tym roku skuteczniej niż zwykle walczyłam z przędziorkiem, „dzięki” któremu liście żółkły, brązowiały i szpeciły, a roślina cierpiała.
Pozdrawiam
____________________
Ela - Moja ostoja
zawitka 15:56, 01 wrz 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14062
Ja ciągle mam te róze p brzydkie plamistości nie mogę wywalić z ogrodu pryskam i jakoś nie mogę dopracować się ładnych krzaków.
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Adela 23:59, 01 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
zawitka napisał(a)
Ja ciągle mam te róze p brzydkie plamistości nie mogę wywalić z ogrodu pryskam i jakoś nie mogę dopracować się ładnych krzaków.

W jednym z telewizyjnych programów ogrodniczych słyszałam, że przeciwko chorobom grzybowym róż skuteczne jest posypywanie ziemi pod krzewem cynamonem. Zrobiłam ten myk jeden raz - nie wiem czy poskutkowało, ale widzę kilka zarażonych listków u niższej róży First Lady. Gdy choroba jest zaawansowana, to pewnie niewiele pomoże. Ale na przyszłość zrób sobie taki zabieg profilaktycznie. A przede wszystkim daj jej na wiosnę sporą dawkę naturalnego nawozu (choćby obornika w granulkach). Dobrze odżywiona będzie bardziej odporna.
U mnie róże do tej pory też kiepsko rosły, dlatego zatrzymałam tylko dwie i na nich eksperymentuję
____________________
Ela - Moja ostoja
anabuko1 05:58, 02 wrz 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 23568
zawitka napisał(a)
Ja ciągle mam te róze p brzydkie plamistości nie mogę wywalić z ogrodu pryskam i jakoś nie mogę dopracować się ładnych krzaków.
ja mam podobnie .

Twoje są piękne
____________________
Ania***Dębowe zakątki 2***Dębowe zakątki 1*** Moja wizytówka
gogo 18:35, 02 wrz 2019


Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9719
Elu, mam spory zapas cynamonu, bo stale używam
Wygląda na to, że co dobre dla nas, jest dobre dla roślin
Moje róże, oprócz mączniaka u Alchymist, nie chorują, ale podsypanie cynamonem nie zaszkodzi.
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa wizytowka w ogrodku emerytki
Adela 21:04, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
gogo napisał(a)
Elu, mam spory zapas cynamonu, bo stale używam
Wygląda na to, że co dobre dla nas, jest dobre dla roślin
Moje róże, oprócz mączniaka u Alchymist, nie chorują, ale podsypanie cynamonem nie zaszkodzi.

Z pewnością nie zaszkodzi
W chorobach bakteryjnych roślin Walerek (Mazan) poleca stosowanie preparatu jodowego na bazie octu i jodyny. Więc warto chyba zacząć ratowanie roślin od takich „naszych” preparatów. Chemia dla roślin to tak jak antybiotyki dla nas.
____________________
Ela - Moja ostoja
Nowa12 21:20, 02 wrz 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Ja mam wrażenie że jak róża ma słabą zdrowotność to co by nie robić to choruje. A te z piecioma gwiazdkami rok w rok są u mnie zdrowe.
W tym roku róż nie pryskałam wcale a w zeszłym tak i większej różnicy nie widzę. Znowu te same chorują i te same nie chorują .
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Adela 21:32, 02 wrz 2019


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Agatko, teraz wiedziałabym przy zakupie róż czym się kierować. Certyfikat ADR daje większą pewność, że zakupiona róża ma większą żywotność, odporność na choroby, długie kwitnienie czy zapach.
Ale kupując swoje jeszcze o tym nie wiedziałam. Kupiłam, bo podobał się mi kwiat i to, że powtarza kwitnienie.
Więc, jak już mam, taką jaką mam, muszę więcej wysiłku włożyć w jej pielęgnację.
Tak więc, masz rację Trzeba wiedzieć, którą kupić.
____________________
Ela - Moja ostoja
anpi 23:53, 02 wrz 2019


Dołączył: 11 sty 2018
Posty: 8169
Adela napisał(a)

A propos tego pająka: nieświadoma zagrożenia, pozwoliłam mu żyć w moim ogrodzie. Ale już go nie ma.
Aniu, Kaszuby polecam. Dwa lata temu zwiedzałam Twoje miasto między innymi, Roztoczański P.N. Zamość, miłe wspominam spływ kajakowy Wieprzem.
Również pozdrawiam Aniu i pamiętaj: takich grzybków nie zbieraj

Bardzo lubię fotografować muchomory...szczególnie te z białymi kropkamiW ogóle z grzybobrania to przeważnie mam więcej fotek niż grzybów
Mam nadzieję że jeszcze wybierzesz się w moje strony? Pamiętaj daj znać
____________________
Ania(lubelskie) Za drzwiami do ogrodu... | Wizytówka
zawitka 07:08, 03 wrz 2019


Dołączył: 18 lut 2012
Posty: 14062
Piszesz o jodymie i occie-----a wiesz może jakie proporcje czy poszukać u Mazana?????/
____________________
Połowa działki - czyli mam powoli dość cz. II** Część I
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies