Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Moja ostoja

Pokaż wątki Pokaż posty

Moja ostoja

Adela 17:36, 30 sty 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Tak Basiu. Z moimi rododendronami bywało różnie. Sporo czytałam, korzystałam z porad osób, którzy uprawiają z sukcesem. Ja właściwie eksperymentowałam. Ciągle się uczę (gdzieś to już słyszałam )
Dziś mam 3 rh w różnej kondycji. Najlepiej ma się ten, który najmniej się mi podoba i którego sadziłam mieszając rodzimą ziemię żyzną z niezbyt dużą ilością torfu. Jest bardzo mocno osadzony w gruncie, dużo liści ciemnozielonych, zdrowych, pomimo, że był mocno zaatakowany przez opuchlaki.

Inne które mam i te których już nie mam, sadzone były wg zaleceń i wyglądają tak sobie. Zima ich nie zniszczyła (choć to dopiero połowa). Zaopatrzyłam się już w siarczany: amonu, potasu, magnezu oraz chelat żelaza, więc wiosną je dokarmię.
Na pewno nie można sadzić tylko w torf. To już wiem. Wskazane jest też, co wydaje się mi logiczne, wymieszanie właśnie rodzimej ziemi użyźnionej kompostem z torfem (lub ziemią przeznaczoną typowo do kwasolubnych, i ściółką leśna spod sosen - tak radzono mi na forum i pokrywa się z radami Bogdzi.
Też tak planujesz zrobić?
U Ciebie podłoże jest lekkie, piaszczyste, u mnie zwięzłe, dlatego zalecany jest drenaż.
Jeśli wiesz jeszcze coś, o czym ja nie wiem, to podziel się, proszę.
Jeszcze jedna lektura, których nigdy dość

https://www.cieplucha.com.pl/pl/uprawa


____________________
Ela - Moja ostoja
mirkaka 19:33, 30 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Adela napisał(a)
Dzisiaj lepiej nie spoglądać za okno, więc oglądam zdjęcia





Wspaniałe te klony, masz może zdjęcie z dalszej perspektywy tej rabaty z klonami ?
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
mirkaka 19:46, 30 sty 2022


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 9554
Cofnęłam się i już widziałam, prześliczne są te klony
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
Adela 20:05, 30 sty 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Dzięki Mirko.
Byłam u Ciebie i dech mi zaparło
____________________
Ela - Moja ostoja
Adela 17:15, 31 sty 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Wspomnień cd





____________________
Ela - Moja ostoja
basia3012 23:02, 31 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9482
Tak, te klony to mają u Ciebie dobrze. To widać po nich. Są przepiękne.
Ale ta azalia pod nimi też przecudnej urody. Rozrośnięta szeroko, kwitnąca. Chciałabym aby moje tak rosły.

A na drugim zdjęciu to powojnik Alionuszka?
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
basia3012 23:19, 31 sty 2022


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9482
Adela napisał(a)
Tak Basiu. Z moimi rododendronami bywało różnie. Sporo czytałam, korzystałam z porad osób, którzy uprawiają z sukcesem. Ja właściwie eksperymentowałam. Ciągle się uczę (gdzieś to już słyszałam )
Dziś mam 3 rh w różnej kondycji. Najlepiej ma się ten, który najmniej się mi podoba i którego sadziłam mieszając rodzimą ziemię żyzną z niezbyt dużą ilością torfu. Jest bardzo mocno osadzony w gruncie, dużo liści ciemnozielonych, zdrowych, pomimo, że był mocno zaatakowany przez opuchlaki.

Inne które mam i te których już nie mam, sadzone były wg zaleceń i wyglądają tak sobie. Zima ich nie zniszczyła (choć to dopiero połowa). Zaopatrzyłam się już w siarczany: amonu, potasu, magnezu oraz chelat żelaza, więc wiosną je dokarmię.
Na pewno nie można sadzić tylko w torf. To już wiem. Wskazane jest też, co wydaje się mi logiczne, wymieszanie właśnie rodzimej ziemi użyźnionej kompostem z torfem (lub ziemią przeznaczoną typowo do kwasolubnych, i ściółką leśna spod sosen - tak radzono mi na forum i pokrywa się z radami Bogdzi.
Też tak planujesz zrobić?
U Ciebie podłoże jest lekkie, piaszczyste, u mnie zwięzłe, dlatego zalecany jest drenaż.
Jeśli wiesz jeszcze coś, o czym ja nie wiem, to podziel się, proszę.
Jeszcze jedna lektura, których nigdy dość

https://www.cieplucha.com.pl/pl/uprawa




Też tak planuję zrobić jak radzi Mirka i Bogdzia i jak piszesz Ty, Elu. Czyli trzeba wykopać dość duży dół( może chociaż 80x80 i głęboki na 40)i w niego nasypać większość torfu kwaśnego 3,5-4,5, drobna kora, rodzima ziemia + trochę tej sosnowej ściółki z lasu. U mnie piach więc Mirka pisała, że można wymieszać. Co innego glina, podobno nie za bardzo można mieszać. A nawóz to dopiero za rok.
Do artykułu p.Ciepłuchy zaraz zajrzę i poczytam. Dzięki za lekturę.
Dobrej nocy.
Przeczytałam, bardzo pomocny artykuł. Dziękuję.
Dodałam go do zakładek bo w razie potrzeby nie znajdę go a tam podane są środki ochrony przed szkodnikami i chorobami. Nigdy nie wiadomo co będzie potrzebne. Opuchlaki to na pewno mam, to już wiem.
Pozdrawiam.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Adela 22:10, 02 lut 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Ciekawa jestem, jak moje młode sadzonki przetrwają zimę
____________________
Ela - Moja ostoja
daszum 22:47, 02 lut 2022


Dołączył: 12 sie 2015
Posty: 4395
Tak pięknie kwitły Ci ogrodówki?

Mam 5 hortensji ogrodowych już 7 lat. W tym czasie kwitły 2 razy
Wiem, że są piękne i dlatego jeszcze się ich nie pozbyłam.
U mnie największy cień jest na rabatkach przy schodach wejściowych i tam je posadziłam.
Byłoby wspaniale, gdyby zechciały obficie kwitnąć przy wejściu do domu
____________________
Danka Ogród w Klein Kottorz okolice Opola
Adela 09:03, 03 lut 2022


Dołączył: 13 sie 2013
Posty: 2767
Kwitły bardzo ładnie. To są mlode sadzonki. Sama je sobie wyhodowałam.
Moja sąsiadka z ulicy ma przed domem od strony północnej krzew, który niezawodnie kwitnie zo roku. Już jej wrósł w ogrodzenie. Nie widziałam, aby były wykonywane jakieś zabiegi pielęgnacyjne, włącznie z usuwaniem przekwitłych kwiatów. Ot tak nawet niefortunnie posadzony i zaniedbany.
Mnie urzekł kolor.
Kiedyś miałam białe ze szkółki i też nie kwitły, więc się ich pozbyłam.
Pozdrówka


Właśnie wróciłam z ogrodu. Robiłam porządek po wichurze - zbierałam kwiaty hortensji. Pod osłonami hortensje ogrodowe ruszają na całego. Boję się je odkryć, bo trudno przewidzieć, jakie bedą noce
____________________
Ela - Moja ostoja
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies