Miałam pracowitą sobotę. Posadziłam przy tarasie śliwy Pisardii. A przy bramie, po głębokich przemyśleniach, Ambrowca. Toszko, tak jak pisałam, dostałam go w prezencie i musiałam znaleźć mu najlepsze miejsce. Liczę, że budynek stajni ochroni go od mrożnych wiatrów. Dzisiaj przeżył straszną wichurę i stajnia pomogła
Jak myślicie, czy przy kostce żurawki będą dobrze wyglądać, czy może pomyśleć o innej obwódkę?...
Obwódka buksowa będzie 3 razy szersza. Mało miejsca będzie na coś pomiędzy kostką a buksem, tak by buksa nie dotykało... hm, a może obwódkę dać 15-20cm przy kostce i już nic więcej nie upychać...
Nie chcę mącić, ale pod wiśnią oczyma wyobraźni widzę tylko trawy. Wyższe - albo miskanty albo rozplenice. W masie. I może pas hortensji yak by utopić nogę wiśni
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Witaj. Nieźle się napracowałaś ale efekty są. Naprawdę fajnie się robi w twoim ogrodzie. Ja mam Pisardii i jestem z nich zadowolona. Zawsze po kwitnieniu przycinam trochę gałązki to się zagęszczają i dużo kwiatów na wiosnę mają. Ja mam przy moich posadzone właśnie miskanty Morning Light, świetnie razem pasują. Zapraszam cię do mnie na ostatnie strony, tam znajdziesz zdjęcia.
Toszka - wykorzystam podpowiedź traw, faktycznie będą pięknie wyglądać w nogach śliw... szczególnie na wietrze
Marzenko - byłam u Ciebie. Widziałam Pisardii i ML przy nich. Faktycznie wygląda to fantastycznie. Ja też myślę o przycięciu moich śliw. Zastanawiam się czy nie mogłabym tego jeszcze teraz zrobić