Własnie jestem na etapie szukania firmy ogrodniczej z takim sprzętem albo wypożyczalni. Dzięki
Miejsca mam, bo wiesz, że w moim wielkim garażu wszystko się zmieści za to z kasą gorzej
Dzwoniłam do znajomej z pracy, która ma firmę zakładająca i pielęgnującą ogrody, niestety nawet jej wielki profesjonalny rębak traw nie mieli, poradził mi wywóz dużym autem na kompostownię miejską. To też kosztuje, więc po prostu powolutku zacznę pakować ścinki do worów na odpady zielone i wystawiać, żeby gmina zabrała.
Za duża hałda powstała, wprawdzie jest na działce siostry obok ale bardzo nieestetycznie to wygląda a do kompostowników się nie mieści. Część drobniejszych traw i bylin wrzucę do kompostownia ale te wielkie tyczki miskantów Memory chyba wyrzucę. Zacznę jutro to ogarniać i zobaczę co z tego wyjdzie.