Dziewczyny, żyję, w totka nie wygrałam niestety ale źle nie jest bo spora podwyżka wpadła w pracy

ale ZAMARZAM!!! Nie pamiętam kiedy we Wrocku było tak zimno, po upalnej zimie nagle luty mega zaskoczył, w nocy było - 15 stopni!!! Moje juz spore tulipany i krokusy chyba tego nie przeżyją

trawnik zamarznięty, rodki skulone bidulki. A ja siędzę i się dogrzewam czym popadnie
Z tej zmarzliny wzechobecnej kupiliśmy wycieczkę na czerwiec na Wyspy Zielonego Przylądka, juhuuuuu!!!!
Pozdrawiam was i obiecuję, że wiosną się poprawię z aktywnością na O.