Kurcze, dziewczyny, przesadziłam kilka dni temu dwie wierzby szczepione pendula. Myślałam , że obkopię bryłę korzeniową i jak zawsze przesadze bez problemu. Okazało się, że bryły korzeniowej jakby nie było, tzn. był korzeń główny i małe korznki boczne, nie dało się ich w bryle ziemi wyciągnąć. Wyciągnęłam drzewko z korzeniem bez ziemi i tak też wsadziłąm w nowe miejsce. Mocno podewam wodą codziennie ale one całkowicie uschły, tzn. listki totalnie wysuszne Nie wiem, czy wyciągnąc je i wyrzucić, czy lać wodę i dać szansę? Listki totalnie sucho, bez życia...

Ewa, ja z tydzień temu wykopałam i oddałam sąsiadce jedną hakuro. Sytuacja korzeniowa identyczna aż byłam w szoku, że rosnąc u mnie 2 lata drzewko nie wytworzyło prawie żadnej bryły korzeniowej. Może one, te wierzby, tak mają???
W każdym razie po posadzeniu u sąsiadki wszystkie listki uschły. Ale gałązki wyglądały na żywe. Sąsiadka za moją namową przycięła bardzo krótko, podlała ukorzeniaczem i zobaczymy.

effka napisał(a)

Przyznać sie, która to wracała ze szkółki?

He he świetne

mrokasia napisał(a)

Ewa, ja z tydzień temu wykopałam i oddałam sąsiadce jedną hakuro. Sytuacja korzeniowa identyczna aż byłam w szoku, że rosnąc u mnie 2 lata drzewko nie wytworzyło prawie żadnej bryły korzeniowej. Może one, te wierzby, tak mają???
W każdym razie po posadzeniu u sąsiadki wszystkie listki uschły. Ale gałązki wyglądały na żywe. Sąsiadka za moją namową przycięła bardzo krótko, podlała ukorzeniaczem i zobaczymy.

Pocieszasz to przytnę dzisiaj je króciutko i podleję ukorzeniaczem (hurra, kolejna wizyta w ogrodniczym ), nie przepadam za nimi ale jednak szkoda drzewek , może mają system korzeniowy palowy i nie wytwarzają korzonków bocznych).
Dzięki Kasiu.

anbu napisał(a)

He he świetne

Kombinuję z tą rabatą wjazdową, myślicie, że zestawienie kosodrzewiny pumilio z różami i niskim trawami takimi jak hakone jest ok?

effka napisał(a)

Kombinuję z tą rabatą wjazdową, myślicie, że zestawienie kosodrzewiny pumilio z różami i niskim trawami takimi jak hakone jest ok?

jakos mi zupelnie nie pasuja roze do sosny

Kasya napisał(a)

jakos mi zupelnie nie pasuja roze do sosny

Hehe no właśnie mi jakoś też nie
I co teraz jak już kupiłam 5 sztuk pumilio w szale zakupów a róże bardzo chce , chyba muszę rozdzielić tą rabatę i stworzyć dwie strefy, minimalistyczną i romantyczną
to ten obszar, od podjazdu do sosen, jest wieeelka. Nic co widac na zdjęciu, oprócz sosen i trzech róż (jedną widac na zdjęciu, czerwona strzałka) nie zostanie.

alez to ogromy teren..tam mozna ze 2 wielkie rabaty przedzielone scieżką

No właśnie wielgasna. Chcę dosadzić jeszcze dwie sosny czarne (już kupiłam), żeby stworzyły rząd czterech sosen, pod nimi rodki i azalie. Później pas tylko brzóz doorenbos luźno rozstrzelonych po którym będzie można normalnie chodzić+jakaś ławeczka i właściwa przednia rabata, wąska max. 1,5-2 m ztymi pumilio. Cała szerokośc rabaty to ok. 7 m, a długość 14 m.
Róże chce koniecznie, bo mam tylko stare trzy krzaki, może stworzę w jednym miejscu gęsto posadzone "rosarium" otoczone wyższą obwódką z bukszpanu ciętego na początku rabaty, tam gdzie te stare rosną a reszta rabaty będzie minimalistyczna tylko kosodrzewinki i trawy otoczone tylko od przodu obwódką buksową?