Kasiolaaa napisał(a)

a ja kocham moj rodzinny Białystok i mam nadzieje ze kiedys znowu tam zamieszkam tylko juz nie w bloku

Trzymam za to mocno kciuki!

Przekopane, odchwaszczone, czeka na mączkę (widać w małym worku), obornik (czarne wzory) i korę.

Aż milo patrzeć

Barwy Ty!

malinia napisał(a)

Aż milo patrzeć

anna_t napisał(a)

Barwy Ty!

Miło, miło, tym bardziej, że jak wróciłam dzisiaj popołudniu od znajomej patrzę a wszystko przekopane Mój wspaniały tato wszystko mi przekopał!!! Jutro już sama przemieszam ziemię z dobrociami i od razu sadzę, bo tawuły ledwo żyją w doniczkach.

Jutro nadrobię moje ulubione wątki, bo dzisiaj po rozpoczęciu roku szkolnego, plotach u koleżanki, zakupach biurkowo-fotelowych w szwedzkim i cięciu wielkiego buksa jestem wykończona.

effka napisał(a)

Jutro nadrobię moje ulubione wątki, bo dzisiaj po rozpoczęciu roku szkolnego, plotach u koleżanki, zakupach biurkowo-fotelowych w szwedzkim i cięciu wielkiego buksa jestem wykończona.

No wiesz!!!

mrokasia napisał(a)

No wiesz!!!

Eheheh, nooo zawsze mam wyrzuty jak nie zajrzę do moich kochanych ogrodów (wiesz, że Twój też na liście jest )

No tempo pracy niewiarygodne...zawstydzające i motywujące

też dziś rok szkolny i cięcie buksów wieczorem...nie zdążyłam posprzątać (tu mój wstyd przy waszej pracy)

Po lepinoksie pogrom. Truchła tylko czarne, tak jak OldKrakus pisał. Choć przez 4-5 pierwszych dni już myślałam, że nie działa, bo gąsienice były...tylko żółknące i niemrawe.
Ścięłam, będę dokładnie czyścić, odkurzać i ponowny oprysk.

U mnie też witaj szkoło dziś hihi ogólnie to robi się już tak szybko ciemno że aż szok !!!