Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 08:35, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasiolaaa napisał(a)
Ewunia to czekam na foteczki bo ja tak lubie obrazowo udokumentowane

Jasne, dzisiaj wrzucę
W nocy tak mocno lało, że bałam sie strat ogrodowych ale na szczęście oprócz lekko opadłych limek i polarków wszystko ok. Nasiona trawy, ktore jeszcze nie wzeszły są na miejscu.
Będzie sie lepiej kopać taką dobrze podlaną ziemię ☺
Tawułki, które podsychały w maleńkich doniczkach od razu odżyły, jednak co deszcz to deszcz.

Zaraz jadę po korę przekompostowaną do przekopania i działam.
____________________
Zuzka25 08:43, 02 wrz 2018


Dołączył: 23 paź 2015
Posty: 1007
Czyli jak przekopię obornik z ziemią rodzimą i innymi dodatkami, to od razu mogę sadzić rośliny? Wiosną chciałabym nowe rabaty założyć. Na Festwiwal Traw też chciałabym się wybrać. Rok temu chyba kiepska pogoda była i sobie odpuściłam
____________________
Zuzka25 Ogrodowe dylematy czyli jak stworzyć mały ogródek
eVka 08:48, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Zuzka25 napisał(a)
Czyli jak przekopię obornik z ziemią rodzimą i innymi dodatkami, to od razu mogę sadzić rośliny? Wiosną chciałabym nowe rabaty założyć. Na Festwiwal Traw też chciałabym się wybrać. Rok temu chyba kiepska pogoda była i sobie odpuściłam

Ja sądzę od razu, choć lepiej na pewno poczekać aż wszystko się przegryzie.
Skoro dopiero wiosną bedziesz sadzić to teraz jak przekopiesz będzie idealnie.
Zuzka a skąd jesteś? Ja jadę do Wojsławic, chyba żeby mega lało.
____________________
Toszka 09:11, 02 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Zuzka25 napisał(a)
Czyli jak przekopię obornik z ziemią rodzimą i innymi dodatkami, to od razu mogę sadzić rośliny? Wiosną chciałabym nowe rabaty założyć. Na Festwiwal Traw też chciałabym się wybrać. Rok temu chyba kiepska pogoda była i sobie odpuściłam


Idealnie by było, aby taka głęboko przekopana ziemia odpoczęła, osiadła, ułozyła się i "przegryzła" (zaczęła ożywać i pracować). Na to potrzeba (w idealnych warunkach) ok. 1 miesiąc minimum.

Tuz po przekopaniu podniesiony jest poziom. Sadzić rosliny trzeba starannie, bo w miare osadzania się ziemi ta może ściskać korzenie.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Zuzka25 09:35, 02 wrz 2018


Dołączył: 23 paź 2015
Posty: 1007
Toszka napisał(a)


Idealnie by było, aby taka głęboko przekopana ziemia odpoczęła, osiadła, ułozyła się i "przegryzła" (zaczęła ożywać i pracować). Na to potrzeba (w idealnych warunkach) ok. 1 miesiąc minimum.

Tuz po przekopaniu podniesiony jest poziom. Sadzić rosliny trzeba starannie, bo w miare osadzania się ziemi ta może ściskać korzenie.


Dziękuję za radę. Postaram się tak zrobić, przekopiemy, miesiąc poczekamy. Najwyżej rośliny zostaną w doniczkach, bo ja z tych niecierpliwych, więc wiosną pewnie znów nie będę mogła się oprzeć zakupom.
____________________
Zuzka25 Ogrodowe dylematy czyli jak stworzyć mały ogródek
Mariposa 09:49, 02 wrz 2018


Dołączył: 29 gru 2017
Posty: 1335
Zuzka25 napisał(a)


Dziękuję za radę. Postaram się tak zrobić, przekopiemy, miesiąc poczekamy. Najwyżej rośliny zostaną w doniczkach, bo ja z tych niecierpliwych, więc wiosną pewnie znów nie będę mogła się oprzeć zakupom.


Nie spiesz się z tym sadzeniem, tyle osób tutaj o tym pisze. Ja też wiosną strasznie cierpiałam, że nic nie mogę posadzić, ale wytrzymałam. Gleba prawie gotowa, wiosną będę mogła już poszaleć!
Przyznaję, że praca przez cały sezon tylko nad ziemią jest dołująca - wciąż szaro i buro w ogrodzie. Doszło do tego, że nawet widok chwastów cieszył, bo jakiś zielony kolor się pojawiał! (żartuję, oczywiście
____________________
Ela Motylogród
Toszka 09:50, 02 wrz 2018


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Mariposa napisał(a)
(...)

. Doszło do tego, że nawet widok chwastów cieszył, bo jakiś zielony kolor się pojawiał! (żartuję, oczywiście


____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
SlonecznyOgrod 12:48, 02 wrz 2018


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
A ja na deszcz jak na zmiłowanie czekam, pełne słońce i bezchmurne niebo...
Opady tylko w prognozach. Przez cały sezon raz lało, ze dwa razy padało i ze dwa razy kropiło. Teraz tylko czekam na rachunek za wodę

Obornika nawiozłaś sobie ponad 1,5 kubika, no to nieźle!

Masz może gdzieś zdjęcia swoich przetaczników?
____________________
DarciaSłoneczny Ogród
eVka 13:41, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
To prawda, szykowanie gleby to najtrudniejsza część pracy ogrodowej. Ja z tych totalnie niecierpliwych ale u mnie gleba piaszczysto-glinuasta, żyzna, więc aż tak wczuwać się nie musiałam.
____________________
eVka 13:45, 02 wrz 2018


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
SlonecznyOgrod napisał(a)
A ja na deszcz jak na zmiłowanie czekam, pełne słońce i bezchmurne niebo...
Opady tylko w prognozach. Przez cały sezon raz lało, ze dwa razy padało i ze dwa razy kropiło. Teraz tylko czekam na rachunek za wodę

Obornika nawiozłaś sobie ponad 1,5 kubika, no to nieźle!

Masz może gdzieś zdjęcia swoich przetaczników?

Powiem Ci, że lało bardzo mocno a dzisiaj kapiąc bardzo głęboki dołek pid miskanta giganta zobaczyłam, że ziemia nasiaknieta jest tylko max . 20 cm, poniżej sucha jak pieprz...
Po obirnik heszcze jadę, może we wtore mi się uda kolejne 6 worków przywieźć☺

Przetaczniki zaraz obfocę komórką na szybko
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies