Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

eVka 17:48, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Nowa12 napisał(a)


A kopczyki rozgarnia się przy cięciu czy wcześniej?

Niestety nie wiem bo nie kopczykuję róż, u nas lekkie mrozy i często 3/4 zimy na plusie.
____________________
eVka 17:56, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Magleska napisał(a)

Ewa fajnie ,że wróciłaś na łono rodziny Ogrodowiskowej

.......na to wychodzi ,że lawendę uśmierciłam ....jak dorwałam się do sekatora ,to wszystko cięlam jak leci

Madziu, w zimie nie myślę o ogrodzie, jakoś nie mam weny pisać jak wszystko wokół zamarznięte.
Jak tylko poczułam pierwsze promienie słońca i przedwiosenne ciepełko od razu przybiegłam do was
Lawenda na pewno się pozbiera, mi ze będzie słabiej kwitną a może i nie. Trzymam kciuki.
____________________
eVka 17:58, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Sima napisał(a)
Też czekam na róże, wrzosy i lawendę. Wczoraj wszystko inne pociachałam

Dzięki za opisy z różami, bo to mój pierwszy różany sezon cięcia

Ewa fajnie, że znowu jesteś

Hania, to Ty podobnie jak ja, też wrzosy, lawendę i róże zostawiłam na wiosnę
Buziaki!
____________________
malinia 18:00, 18 lut 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
ja dziś wszystkie wrzosy ciachnęłam ;D
____________________
Malwina po-nitce-do-klebka
eVka 18:01, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Wiolka5_7 napisał(a)
Witaj pracusiu widzę,że ostro podziałałaś w weekend
Ja dziś i mnie wszystko boli ale taką gimnastykę to ja lubię

Oj Wiolu, moje zastane przez zimę ciało dzisiaj całe w zakwasach, serio, ledwo chodzę, wstyd! Działałabym dzisiaj dalej ale przez te weekendowe szaleństwa ogrodowe nabawiłam się problemów z pęcherzem. Tak to jest jak się w samym tshircie lata
Masz rację to najprzyjemniejsza gimnastyka z możliwych, lepsze niż joga na egzotycznej plaży!
Lecę do Ciebie popatrzeć
____________________
eVka 18:06, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
malinia napisał(a)
ja dziś wszystkie wrzosy ciachnęłam ;D

I pewnie nic im nie będzie pogoda bardzo się zmienia i zasady dotyczące terminów cięcia niedługo będą nieaktualne, 16 stopni w połowie lutego jeszcze z 20 lat temu byłoby nie do pomyślenia.
____________________
malinia 18:58, 18 lut 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
effka napisał(a)

I pewnie nic im nie będzie pogoda bardzo się zmienia i zasady dotyczące terminów cięcia niedługo będą nieaktualne, 16 stopni w połowie lutego jeszcze z 20 lat temu byłoby nie do pomyślenia.

jakoś już jak mnie tak wzieło to poszłam na całość tylko lawendy czekają na kwiecień
____________________
Malwina po-nitce-do-klebka
eVka 19:08, 18 lut 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Lawendy doprowadzają mnie do szału, brzydkie rozczochrane, w tym roku przytnę je na jesień, żeby nie musieć na nie patrzeć całą zimę... A widzę je z okna kuchennego, więc wiecie...
____________________
malinia 19:14, 18 lut 2019


Dołączył: 09 cze 2018
Posty: 943
najlepiej je wsadzić w takie miejsce gdzie nie są na pierwszym planie tylko za czymś ja je mam za wrzosami tak ze zimą na pierwszym planie widać tylko ładne wrzosy a nie badyle lawendy
____________________
Malwina po-nitce-do-klebka
Margerytka40 19:21, 18 lut 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Zawsze przycinam lawendę jesienią i wtedy wcale źle zimą nie wygląda. Tnę wtedy niewiele a wiosną drugi raz już bardziej.
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies