Znam ten ból, kora też swoje kosztuje...
Ja na hortensjową wysypałam 70 worków na dzień dobry.
Też tak twierdzę, że roślinki to chociaż widać a kora to tylko tło, mogłaby byc troche tańsza.
No prawie 4 metry to juz sporo, tak też wydawało mi się.
Ale całość dobrze wygląda jak jest kompletna i u Ciebie tak właśnie jest
Trawnik pierwsza klasa ....nawet przymrożony ..... kanciki też ...
Kiedy wiosna ? Daleko jeszcze ..........
Ps.jestem,czytam ,ale powoli w sen zimowy zapadam
z uporem maniaka będę wszystkim powtarzać - wiosna tuż tuż
Pamiętacie Einsteina Wszystko jest energią. Wszystko. Dostrój się do częstotliwości tego czego pragniesz, a w nieunikniony sposób stanie się to twoją rzeczywistością. Nie może być inaczej. To nie filozofia, to fizyka.
Oj ból ból, dobrze ze później tylko trochę się Tak szerokość 4 m to już kawał rabaty. Można poszaleć. Mam dziurę za dereniami, muszę je przesunąć do tylu bliżej śliw, a z przodu za hortkami miskanty. Chciałam variegatusy jak na dalszej części rabaty ale na tle dereni elegantissima nie będą pasować, więc dam silberfeder. Mam je i mają piękne srebrzyste pioropusze, rzeczywiście jak pióra.
Dziękuję
Ooo dzięki! Wilczyca, już myślałam że zapadłaś w sen zimowy i lezysz w jakiejś norce wilczej
Trawniczek idealny nie jest, ma prześwity, trochę chwastów, ale na wiosnę zrobię dosiewki.
A wiosną za 4 miesiące raz dwa zleci. Ja codziennie rysuję, wymyślanie rabaty, zmieniam, cieszę się jak dziecko