Ani jednego komara, miasto w końcu opryski zrobiło Ponoć jakieś eko. Co roku pryskają ale w tym wyjątkowo późno.
Rodki lałam żeby słońce im jutro nie dało popalić.
U mnie też ćma zatakowała. Rok temu miałam spokój. Lepinox zamawiałaś przez internet? Ja na razie Decisem popryskałam, bo tylko to miałam w domu, a walczę też z opuchlakami w różach.
Dobrze masz z tą własną wodą... Ja muszę z wodociągów lać, choć studnia na podwórku, ale poziom wody tak opadl, że pusto w niej A susza masakryczna...
Tą ćmą to się złamałam - myślałam, że po pierwszym rzucie będzie spokój, a tu co i rusz czytam, że jest ponownie. U mnie jeszcze spokój, ale to pewnie cisza przed burzą... Do Wrocka ode mnie 100 km, więc tylko patrzeć paskudztwa. I pewnie będzie to walka z wiatrakami, bo nie sądzę, by sąsiedzi za opryski się wzięli.
Współczuję i współodczuwam. W zeszłym roku miałam kilka rzutów i walczyłam właśnie Decisem i działał. Jesienią zeszłego roku kupiłam Lepinox Plus z Czech i w tym roku też zamawiałam wiosną. Pewnie jesienią będę znów zamawiać, to mogę Ci wziąść.
Nawet nie wiedziałam, że opuchlaki też atakują róże... Czy pryskasz?
Oj studnię uwielbiam i nie wyobrażam sobie bez niej ogrodu. Na razie woda w niej jest ale pod koniec lata zawsze są braki. U nas trochę padało, w sumie po trochę przez cały lipiec, więc ciutkę się uzupełniły zasoby wód gruntowych.
Z ćmą już zawsze będziemy walczyć, chyba że znajdzie się natralny wróg... Kup Lepinox, on zapobiega o ile się nim regularnie pryska. Ja przegapiłam drugi oprysk początkiem lipca i mam... Wiosenny atak mnie ominął, choć ćma wszędzie wokół była, bo miałam opryskane wszystkie buksy profilaktycznie.
Małe opakowania 3x10 g po 33zł. Chyba taki sam, nie mam pojęcia. Zaczęłam juz w Czechach kupowac i tak kupuję Wysyłka wychodzi groszowa jak się składamy. Ale może rzeczywiście czas zainwestowac w duże opakowanie skoro te opryski to juz raczej na stałe. Tym bardziej że wychodzi kilka razy taniej...
Zdecydowanie. A jaki to ma termin ważności? To proszek jest, więc pewnie może trochę poleżeć. Ile zużywasz na swój ogród? Twój o wiele wiekszy od mojego...