Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Johanka77 20:32, 23 lip 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Latarenki super, ale ten dąb! Do tej pory nie zwróciłam uwagi... Piękny jest!
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
eVka 21:17, 23 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Johanka77 napisał(a)
Latarenki super, ale ten dąb! Do tej pory nie zwróciłam uwagi... Piękny jest!

Dzięki, dąb jest świetny. Kupiłam go jesienią zeszłego roku. Bardzo zdrowo rośnie, żadnych problemów na razie. Dużo łatwiejszy niż graby.
____________________
eVka 21:48, 24 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Przeleciałam dzisiaj jak huragan przez ogród. Wyplewiłam większość rabat, przedpłocie (było mega zarośnięte powojem polnym, co za cholerstwo!), wycięłam czosnki główkowate, kilka róż. Uff padam! Uwielbiam takie zmęczenie
____________________
Wiolka5_7 22:19, 24 lip 2019


Dołączył: 05 lut 2013
Posty: 20624
No to się napracowałaś też lubię takie zmęczenie
Ja dziś tylko przedpłocie skosiłam i podlałam nowe buki
____________________
Wiola Malymi krokami - Ogrod Wioli *Wizytówka*
Magleska 22:43, 24 lip 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18736
Cześć Huraganie u mnie też trzeba plewić -nie chcesz wpaść hihi bo ja zajęłam się przekopywaniem nowej rabaty i na stare brak czasu trochę mi zejdzie ,bo ziemia tam marna ,jak kamień
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Zakrecona 23:50, 24 lip 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
effka napisał(a)
Przeleciałam dzisiaj jak huragan przez ogród. Wyplewiłam większość rabat, przedpłocie (było mega zarośnięte powojem polnym, co za cholerstwo!), wycięłam czosnki główkowate, kilka róż. Uff padam! Uwielbiam takie zmęczenie


U mnie powój, którego całkowicie nie umiem z pod kory wywlec i skrzyp. Czy się je opanuje regularnym wyrywaniem, czy już tak do... śmierci?
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Nowa12 00:10, 25 lip 2019


Dołączył: 05 lis 2016
Posty: 11110
Ja też tego powoju mam pełno. Wykopuje chociaż to nie jest łatwe i nie zawsze się uda ale on i tak ciągle gdzieś wyrasta.
Pojęcia nie mam jak się go pozbyć.
____________________
Aga - Górny Śląsk Mój ogrodowy pamiętnik
Zakrecona 06:13, 25 lip 2019

Dołączył: 11 maj 2018
Posty: 2417
Nowa12 napisał(a)
Ja też tego powoju mam pełno. Wykopuje chociaż to nie jest łatwe i nie zawsze się uda ale on i tak ciągle gdzieś wyrasta.
Pojęcia nie mam jak się go pozbyć.


On chyba rośnie na kwaśnych glebach. Chociaż u mnie było około 7?
____________________
Magda Ogrodowo zakręcona
Jola_M 07:46, 25 lip 2019


Dołączył: 05 kwi 2019
Posty: 971
O dziewczyny, powój i skrzyp - witam w klubie. Oczywiście plus lebiodka, ale ją to się łatwo wyrywa
____________________
Jola ul. Zielona :-) i zaczynam życie od nowa poprzedni wątek Ogród-moje marzenie, zmęczenie i spokój
Margerytka40 08:36, 25 lip 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Powój ktoś kiedyś polecał udusić pod szklanym słoikiem. Nie pró owałam ale mam zamiar. Skrzyp polubiłam odkąd robię z niego gnojówkę
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies