A widzisz czyli mam Elegantissimy na pewno bo na złoto się przebarwiają a Sibirica Variegata na bordowo Miałam wątpliwości czy to oby na pewno Elegantissimy. Nawet jak liście opadną, są śliczne dzięki cudnym czerwonym pędom.
O to może jednak położenie ma znaczenie i dlatego moja trzmieliną nawet nie zdarzy się przebarwić hmmm, przesadzę ją w inne miejsce gdzie będzie miała dużo miejsca i zobaczę. Teraz rośnie w scisku totalnym i jest naprawdę biedna.
Właśnie mam pytanie a propos rabaty, na której rośnie ta trzmieliną oskrzydlona, mam tam trzy liliowce Stella d'Oro. Teraz wyglądają koszmarnie, gniją, rozkładają się. Na prawdę szpetne. Czy nie zaszkodzi im jesienne wycięcie liści do zera? Nie usuwam liści bylin na jesień ale liliowce niestety mi bardzo przeszkadzają wizualnie
Ewcia na bordowo przebarwia się dereń Sibrica, on w zezonie jest zielony, dereń Sibrica Variegata przebarwia się podobnie jak Elegantissima, to tak dla ścisłości. A liliowce tnij, nic im nie będzie. Zawsze je cięłam jesienią jak jeszcze miałam, podobnie jak hosty
No nie a już myślałam, że po tym je rozpoznam. Pewnie mam Sibirica Variegata bo one mają chyba mniej białego na liściach.
W takim razie tnę liliowce, o tej porze roku ich nie lubię ale wiosną i latem są cudne Hosty zostawiam bo one późno u mnie brzydną.
U Ciebie cieplej to i hosty są dłużej. U mnie właśnie kilka załatwił przymrozek.
Tak, Elegantissima ma dużo więcej białego na liściach niż Variegata. Aż świeci z daleka.
Ewa, a moze bys zrobila zdjecia z 2-3 listek na jakims jednakowym tle, ze zblizenia. Bede jechala w piatek to szkolki, to zapytam sie, co sprzdawczynie o tym sadza albo sama porownam jesli bede mieli obydwa derenie.