Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

Pokaż wątki Pokaż posty

Od domowniczki do ogrodniczki ;-)

mrokasia 20:05, 15 paź 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17981
Choraś? Współczuję .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Margerytka40 20:08, 15 paź 2019


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Ewa a tu taka pogoda, buuuu. Zdrówka kochana
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
eVka 20:18, 15 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)
Choraś? Współczuję .

Grypa.... Tej nocy miałam zjazd 39 stopni i mega dreszcze...
Dzisiaj ciut lepiej bo bez gorączki, to choć na tarasie posiedziałam i na leżaku chwilę.
____________________
eVka 20:24, 15 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Margerytka40 napisał(a)
Ewa a tu taka pogoda, buuuu. Zdrówka kochana

Dziękuję Asiu Jak zawsze sobie wykrakałam (chyba jakąś czarownicą jestem), bo ostatnio się chwaliłam że dawno chora nie byłam
Pogoda idealna do ogrodowych działań...
____________________
eVka 20:35, 15 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Jeszcze wam powiem, że dzisiaj nie wytrzymałam i jak wracałam od lekarza, po drodze zajechalam do szkołki sprawdzić, czy nadal są moje zamówione Doorenbosy. Nie wchodziłam nawet, tylko od tyłu zajechalam i zobaczyłam czy dalej stoją w szkółce
To się nazywa obsesja...
____________________
Magleska 20:39, 15 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18393
haha wariatka

oczywiście żartuję ,wiesz
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
eVka 20:44, 15 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Magleska napisał(a)
haha wariatka

oczywiście żartuję ,wiesz

Wariatka, i to jaka! Ja to bym pewnie i z gorączką plewiła i cebulę sadziła gdyby nie to, że mój ogród widoczny z ulicy którą pół mojej firmy jeździ autem więc się chować trzeba na L4
Ale jak za parę lat szczelnie zarosnie... to nic mnie nie powstrzyma...
____________________
Kasiolaaa 21:27, 15 paź 2019


Dołączył: 08 gru 2016
Posty: 5727
Ewunia ja tez jestem przeziebiona czekam na moje roze i kilka traw domowilam tez chcem juz sadzic jestem podekscytowana twoją lawendą u mnie cos slabizna taka ze brak slow a u Ciebie cala łuna lawendy ❤
____________________
KasiolaaaKasiolaaa
Kasia_CS 22:28, 15 paź 2019


Dołączył: 07 maj 2016
Posty: 10448
Kuruj się Ewa, wiesz przecież, że ogród nie ucieknie
____________________
Ogródek Kasi - początkującego ogrodnika kawałek trawnika
eVka 22:48, 15 paź 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Kasiolaaa napisał(a)
Ewunia ja tez jestem przeziebiona czekam na moje roze i kilka traw domowilam tez chcem juz sadzic jestem podekscytowana twoją lawendą u mnie cos slabizna taka ze brak slow a u Ciebie cala łuna lawendy ❤

Kasiula, zdrówka życzę! Coś jesień nam nie służy a taka piękna pogoda
Ja też niecierpliwie czekam na te moje róże...

Powiem Ci, że ta moja lawenda kupowana z takich mikro zbiorczych paletę w O. w tym roku mnie zaskoczyła, taka wielka poprosła, że szok.
Cześć sadziłam wiosną zeszłego roku a część latem i te wiosenne są trzy razy większe. Lepiej się ukorzeniły niż te letnie.
Mają tam sucho, bo rosną na obrzeżu rabaty na lekkim spadku, w suchej totalnie ziemi, przed sadzeniem dodawałam wapna do gleby. Jedynie spodziewałam pierwsze tygodnie po posadzeniu.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies