Mala_Mi
23:21, 27 wrz 2018

Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Wrzuciłam u siebie kilka wywrotek..
Po czasie stwierdzam, że nie wiem co to dało.. chwilowo dało, ale na dłuższą metę niewiele. Piasek w glinie jest jak piasek w cemencie .. tylko materia organiczna jest w stanie rozluźnić glinę. W warzywnik poszły wory ziemi kupnej, cały kompost coroczny, piasek.... i tam już trochę lepiej.. ale to jest 100 metrów? A nawet mniej.. ziemia była u mnie uprawiana kiedyś przez dziesięciolecia, leżała potem odłogiem 10 lat i glina jest glina.
Warzywnik łatwiej urobić bo co roku się go przekopuje, a na rabatach bylinowych tego nie robimy.. wydawało mi się że niektóre rabaty urobiłam tak tip top.. ale się tylko wydawało

Trzeba polubić to co jest


____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.