Madzik, mordaski wymiziane, mruczały jak koty
Ja to Ci powiem w tajemnicy, że nic a nic nie mam ręki do kwiatów domowych, te w ogrodzie to mogę całymi dniami przesadzać, dosadzać, doglądać i dopieszczać, a w domu mam jednego
aloesa, którego podlewam tylko jak mi się przypomni (czyli raz na miesiąc może) i tak rośnie bidula. Inna rzecz, że nie mam miejsca żeby postawić doniczki, jak jest czas na sianie to wszystkie parapety są zastawione kuwetkami i pojemniczkami wszelkiej maści, ale zawsze czekam z niecierpliwością na czas wyprowadzki rozsad do ogrodu

Tym bardziej podziwiam Twoją kolekcję
____________________
Majówka na Majówce Monia - jedz mniej, bramy raju są wąskie :)