Witam sasiadkę .
Nie wiem czy obecną ale wyczytałam że Twemu sercu bliskie jest Pogórze dynowskie czyli moje okolice .
Podziwiam osoby,które same potrafią projektować swoje ogrody. Ja niestety na chwilę obecną tej umiejętności nie posiadam a Ty sama tworzysz na prawdę śliczny ogród.Bardzo podobają mi się nasadzenia w szpalerach np
Wrzosy...wieczorowa pora zachwyca.Jeśli pozwolisz będę podglądać (i odgapiać )
Patrząc na Twoje rabatki wierzę ,że sama coś pięknego wymyślisz
Ta rabata jest super
A co do berberysów - ,już pisałam u mnie ,że znawca nie jestem ,bo moje to nowe nabytki ....ale te Twoje to chyba nie electry ......hmm ....nie wiem sama
czytam ,że mało czasowa jesteś . .....ja od poniedziałku też już niestety nie będę mieć tyle czasu co teraz .... ech ....szkoda ... ale pracować trzeba
Witaj miły gościu Żałuję,ze nie mieszkam w tych pięknych okolicach Blisko Dynowa mieszka moja kochana ciocia,kiedys babcia i dziadek no i mama moja stamtąd pochodzi ,ja tam wakacje spędzałam jako dziecko ,teraz tylko sporadycznie odwiedzam te strony ,bo wiadomo dom,ogród i obowiązki czasu ciągle brak odkąd zamieszkałam na wsi,bo ja typowy mieszczuch jestem całe życie w blokowisku,ale chyba teraz wiem ,ze żyję na "pełnej petardzie" 200km mam do Dynowa ale wciąż się łapie do podkarpacia,bo Sandomierz mam 20km od siebie ,a to juz świętokrzyskieBardzo Ci dziękuje za tak pochlebny komentarz,większość rabaty podgapione z ogrodowiska,sama nie wpadłabym na takie zestawienia np.hortensje i rozchodniki skąd bym mogła wiedzieć ,ze one w jednym czasie kwitną tworząc udany duetJeszcze dużo pracy mnie czeka,bo jak zaczynałam przygodę z ogrodem to nie miałam pojęcia o ogrodowisku i sadziłam bez większego namysłu,taki misz masz powstał,bo ciocia właśnie ta w/w obdarowywała mnie regularnie roślinami ze swojego ogrodu,Wpada teraz od czasu do czasu na inspekcję więc rozumiesz nie moge się pozbyć tego co mi nie pasuje choc juz kilka razy jak pytała o jakąś rośline ,której nie mogła znaleźć mówiłam ....."a ..ta!... aaa. to? ona przemarzła"?! Te wrzosy co Ci się podobają to same łysole zostały,bo środki im wymarzły tej zimy ,ale zostawiłam takie wypłochy może się odbudują ,bo piękne były jak sadziłam.Jeśli tylko masz co odgapiać ode mnie to bardzo proszę Obiecuję pojawić się niebawem z rewizytą
Monia trzmieliny mam zamiar dokupic ,bo te co miałam wymarzły ,a lubie je bardzo ,planuje 3szt i mam juz na nie miejscówke przed tujami .zaraz zobacze czy mam jakas fotę z szerszym kadrem,bo aktualnie w robocie żem i nie pstryknę
Monia na tą chwilę tylko takie kadry posiadam i jak teraz tak patrzę to chyba kulasy jakiekolwiek średnio mi tu pasują,mam wrażenie ,ze ten czerwony perukowiec tu dominuje i pasowałoby nawiązac do niego coś ? no zgłupiałam juz im więcej kombinuje tym nic już nie wiem
Twoje okolice też są mi bliskie . Miałam przyjemność mieszkać dłuższy czas w okolicach Tarnobrzega . Pięknie macie... Najtrudniej po powrocie do siebie było mi się przyzwyczaić do naszych dróg (i nie chodzi bynajmniej o nawierzchnię ). Od Rzeszowa w kierunku Dynowa już zaczynają się górki, pagórki i zakręty a u Was tak fajnie płasko...
A odgapiać mam nadzieję, że będę. Jak już się w końcu nauczę, bo wbrew pozorom to też trzeba umieć
Ciężko czasami jest coś wymyślić i trafić w punkt. Sama też tak sie radzę, lawiruję, i szukam sensownego wyjścia.
Cos jest piękne i chcę ,ale kwitnie bardzo krótko albo wolno rośnie , nie zgrywa mi w końcu i znowu przesadzam.
Jeszcze nie mam takich wizji żeby podpowiedzieć.
Ale duzo dziewczyn i chłopaków też, zna się i może by lepiej doradzili.
Beatko zrób fotę chociaż telefonem w panoramie, poziome zdjęcie nie pionowe, więcej będzie widać i łatwiej mi będzie też pokombinować z całością, zrobić jakiś szkic czy coś