Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Tajemniczy Ogród

Pokaż wątki Pokaż posty

Tajemniczy Ogród

Toszka 09:44, 24 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Ewo, bo prócz gliniastego podłoża nakłada się wiele czynników - poziom wód gruntowych, właściwości kapilarne i zdolności absorpcyjne gleby. Zawartość próchnicy kumulującej wilgoć ma też olbrzymie znaczenie. Do czynników fizycznych dochodzi skład chemiczny. Te "niuanse" odróżniają nasze ogrody i kwestie co u kogo jak rośnie.

U mnie na przykład w jednej części ogrodu olbrzymie znaczenie na wilgotność gleby ma...nieszczelne szambo sąsiada...
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Anda 09:50, 24 paź 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 33596
Tak Toszko, to się zgadza. Szerokość geograficzna i mikroklimat w ogrodzie. Sąsiedztwo itd. Dlatego ciekawi mnie, co jeszcze napisze Iwonka o swoich hortensjach. Jeśli napisze
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
galgAsia 09:55, 24 paź 2019


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Brzozowadziewczyna napisał(a)

Ja nie wiem, jak Ty wyliczasz te opady???


Ja mam deszczomierz!!!
____________________
AsiaOgród bez reguł Nie możesz zatrzymać dnia. Ale możesz go nie stracić. XXX. Strata żadna, zysk możliwy, nauka pewna.
Brzozowadzie... 10:42, 24 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Anda napisał(a)
Podzielam Twoje zdanie co do używania wody U mnie jest i trochę słońca, i trochę deszczu. W sumie to nawet wolałabym, żeby padało jeszcze więcej, bo skoro miesiące letnie w kolejnych latach mają dalej być takie suche i upalne, to te rezerwy wody mogłyby być w innych miesiącach jednak uzupełniane. Najbardziej boję się tego, że za jakiś czas pewnie dojdzie to tego, że podlewanie ogrodów będzie okresowo zabranianie. Dlatego nie będę sadzić już np. hortensji. Staram się przestawić na rośliny bardziej sucholubne.

U mnie najbardziej na niedobór wody reagowały jeżówki i dereń. Hortensje, o dziwo, radziły sobie dość dobrze.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 10:44, 24 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Iwonka napisał(a)


Agatka udało się z koncepcją na tę rabatę? Mnie w obecnym kształcie i nasadzeniach bardzo się podoba. Fantastycznie ktoś kiedyś posadził te brzozy... Ale domyślam się o co ci chodzi. O coś lekkiego w tych pniach, niewysokiego. Taki 1 m stworzyłoby lekki cień dla paproci i mgiełkę nad nimi. Delikatny krzew, który nie przesłoniłby roślin przy płocie.

A uwierzysz, Iwonko, że wszystkie brzozy w moim ogrodzie to samosiejki? Natura ma zawsze najlepsze pomysły, my możemy ją tylko mniej lub bardziej nieudolnie naśladować.
Właśnie czegoś takiego szukam, jeszcze nic nie znalazłam, tam też jest mocno wysuszająca się, nieurodzajna ziemia, mimo nawożenia organicznego.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 10:46, 24 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Anda napisał(a)


To ciekawe co piszesz. Również mam gliniaste podłoże. U mnie hortensje bukietowe rosną na słońcu i korzenią się płytko. Kilku tygodni bez żadnego podlewania nie przeżyłyby bez szwanku. Tydzień dają radę, ale tylko przy temperaturach ok. 30 stopni. Przy dochodzących do 40stu już nie.

U nas nie było tak wysokich temperatur. Najlepiej sprawowały się Diamant Rouge. Najsłabiej Anabelki. Ale ja co jakiś czas je podlewałam, gdyby były zupełnie bez wody tyle czasu - chyba by nie przetrwały.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 10:47, 24 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
galgAsia napisał(a)


Ja mam deszczomierz!!!

Aaaa Bo już się bałam, że to wyliczasz w jakiś sposób każdego dnia
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Brzozowadzie... 10:49, 24 paź 2019


Dołączył: 27 mar 2017
Posty: 4769
Toszka napisał(a)
Ewo, bo prócz gliniastego podłoża nakłada się wiele czynników - poziom wód gruntowych, właściwości kapilarne i zdolności absorpcyjne gleby. Zawartość próchnicy kumulującej wilgoć ma też olbrzymie znaczenie. Do czynników fizycznych dochodzi skład chemiczny. Te "niuanse" odróżniają nasze ogrody i kwestie co u kogo jak rośnie.

U mnie na przykład w jednej części ogrodu olbrzymie znaczenie na wilgotność gleby ma...nieszczelne szambo sąsiada...

Tu racja. Myślę, że moje hortensje tak dobrze u mnie rosną ze względu na naturalnie kwaśne podłoże, które lubią i mimo braków wody radzą sobie w miarę dobrze dzięki sprzyjającym właściwościom siedliskowym.
____________________
Agata.Tajemniczy ogród
Iwonka 21:46, 24 paź 2019


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4219
Brzozowadziewczyna napisał(a)

A uwierzysz, Iwonko, że wszystkie brzozy w moim ogrodzie to samosiejki? Natura ma zawsze najlepsze pomysły, my możemy ją tylko mniej lub bardziej nieudolnie naśladować.
Właśnie czegoś takiego szukam, jeszcze nic nie znalazłam, tam też jest mocno wysuszająca się, nieurodzajna ziemia, mimo nawożenia organicznego.

Nie ma to jak Matka Natura - najmądrzejsza Te brzozy niesamowicie lekko wyglądają. Dumam nad krzewinką dla ciebie, niski ażurowy klonik o pierzastych zielonych listkach byłby fajny...Tylko znaleźć takiego I żeby jeszcze trudne warunki glebowe polubił. Nie lada wyczyn!
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Toszka 21:58, 24 paź 2019


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
no, wiesz Agato...gdybyś zdecydowała się podlewać to mówiłam ci o rarytasie...albo pierisa sadź np. Mountain Fire
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies