Ha! Nie jestem stracona dla świata ogrodnika.
Ani hakuro, ani jałowca, ani migdałka czy innego świerka nigdy nie kupiłam i nie zamierzam - tego będę się trzymać.
Przynajmniej te błędy udało mi się nieświadomie pominąć
Dumna z siebie jestem niesłychanie
Taka ze mnie samochwała

W drodze do pracy mijam od kilku lat w jednym z ogródków Hakuro na pniu. Zawsze przycięta, ładnie się prezentuje. Jednak można.
Początkujący ogrodnik chce szybko, dużo, wszystko. Dopiero później przychodzi rozum. Wszyscy uczymy się na błędach a doświadczonych jedni lepiej słuchają , a inni mniej.
Rady Hani wartościowe i lepiej być świadomym.
Nauczyłam się, że trzeba sobie i innym pozwolić na błędy.
Pozdrawiam.

Figielka napisał(a)

Nauczyłam się, że trzeba sobie i innym pozwolić na błędy.
Pozdrawiam.

Jednakowoż lepiej się uczyć na błędach innych. I szybciej, i mniej boli.

Wiklasiu, Ty jesteś takim samorodkiem, co od początku ogród zakłada z głębokim namysłem. Wiesz, czego chcesz.

Gruszka_na_wierzbie napisał(a)

Jednakowoż lepiej się uczyć na błędach innych. I szybciej, i mniej boli.


Jestem za To jest misja ogorodowiska
.

Zdecydowanie mniej bolą błędy innych ale wracając do hakuro , ja byłam mega zdziwiona widząc korzenie po wykopaniu. Wyglądały jak jakiś potwór- mega długie, grube. A takie drzewko niepozorne

Haniu, czuję się absolutnie przekonana. Uśmiałam się czytając "żelazny zestaw" Zaliczyłam świerki srebrne i jałowce. Hakuro dostałam Jakoś naturalnie ustrzegłam się przed iwą i migdałkiem

Uwaga drogie Dziewczyny: Przyznaję rację! Pozbywam się jałowców i hakuro z frontowej!!! Ja po cichu już dawno to zrobiłam
Tak więc w głowie powstał mi taki plan, idąc od cypla:
azalie
hakone
sosny górkie
bokiem gracilimus
gdzieś plama róży okrywowej
pomiędzy trawami kulki(kusi mnie bukszpan, żeby nawiązać do tych małych rabatek przed ławkami) lub danica
myślę też o tych cisach wykrzyknikach Hani
brzegiem turzyca Amazon Mist, myślę co za nią...
No, jest nieźle, mam plan
Dzięki za wszelkie sugestie i dyskusje! Wszystkie razem dają fajny ogląd na wiele ogrodowych dylematów.
To idę szukać miejsca dla śliwy...

Hahaha żelazny zestaw miałam w całości. Hakuro wyleciała, migdałek mnie wkurza i chcę go usunąć, świerk jest jeden i mi nie przeszkadza, więc zostaje. Ale te jałowce brrr. I to w każdej odmianie: chiński, arrow, płożący.

ale szybka decyzja Gratuluję. I pamiętaj wyrzucasz,żeby zrobić miejsce na coś nowego

DorKa napisał(a)

ale szybka decyzja Gratuluję. I pamiętaj wyrzucasz,żeby zrobić miejsce na coś nowego

Dorka, to nie jest szybka decyzja Ja walczyłam ze sobą od zeszłej jesieni