Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrod stewardessy

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrod stewardessy

Kamcia 09:03, 14 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Wczoraj wybralam sie do Parku Rododendronow w Bremen.
Niestety moj maz zabral w delegacje kabel i nie moge zgrac zdjec. Moze w przyszlym tygodniu cos powrzucam.

Te dwa byly zrobione telefonem ale swiatlo nie bardzo.





Polecam wyprawe do tego parku. W maju mozna podziwiac azalie i rododendrony a w innych miesiacach rabaty rozane. Slyszalam, ze godny polecenia jest tez ogrod botaniczny. Niestety ja do niego nie doszlam. Zlapalo mnie przeziebienie i wczorajszy upal strasznie mi doskwieral. Nie bardzo nadawalam sie na dalsze spacerowanie.



____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Kamcia 10:42, 15 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
A tu rododendronowe szalenstwo z mojego ogrodka.
















____________________
Kamila Ogrod stewardessy
dominka 20:06, 15 maj 2018


Dołączył: 21 sie 2014
Posty: 598
Kamcia masz w ogrodzie rozplenicę Rubrum, zimuje Ci bez problemu?
Pospacerowałam u Ciebie, ależ masz rodki piękne. Masz czas na ogród przy swoim zawodzie?
____________________
Aga- Zielony AZYL
Kamcia 08:18, 16 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
dominka napisał(a)
Kamcia masz w ogrodzie rozplenicę Rubrum, zimuje Ci bez problemu?
Pospacerowałam u Ciebie, ależ masz rodki piękne. Masz czas na ogród przy swoim zawodzie?


Rozplenice Rubrum kupilam w zeszlym roku ale niedoczytalam ulotki, na ktorej pisalo, ze przy lekkim okryciu na zime powinna przezimowac.

Oczywiscie nie okrylam jej i przymazla. Troche mnie to zdziwilo, wiec odszukalam ulotke i dopiero wtedy zauwazylam, ze trzeba bylo ja okryc.

Moja kolezanka okrywa i ma juz pare lat, chociaz z tym roku i jej trawki oberwaly w czasie zimy.

Teraz sie zastanawiam, czy dokupic i dac jej szanse okrywajac czy dac sobie spokoj.

Wiele roslin mi przymarzlo. Luty byl lagodny i wiele roslin sie obudzilo. A potem przyszedl bardzo mrozny marzec z temperaturami nocnymi -15. Dodatkowo brak plotu spowodowal, ze rosliny nie mialy zabezpieczenia przed zimnym wiatrem.

Przyznam szczerze Dominika, ze mam bardzo malo czasu na ogrod. Tylko 1/4 ogrodu jest zagospodarowana. Reszta czeka na swoja kolej i mam nadzieje ze sie doczeka.
Szczegolnie denerwuja mnie rabaty przy zajezdzie i sam zajazd oraz taras i skarpa przy nim. jestem strasznie niecierpliwa i chcialabym wszystko na juz. A tak sie sklada, ze ani ja ani moj maz nie mamy na to czasu.

Dom kupilismy w stanie oplakanym. Wszyscz nam mowili, ze mamy sie puknac w glowe albo zburzyc i zrobic wszystko od nowa. Nasz staruszek przeszedl totalna metamorfoze, ktora pochlonela ogromne srodki finansowe, ktore oczywiscie przekroczyly nasz budzet. W zwiazku z tym musimy teraz troche odczekac zanim wybrukujemz podjazd, zrobimy porzadny taras. Dodatkowo jeszcze ten plot...
To tez nas bedzie kosztowalo fortune...

Ale nie moglismy zburzyc domu. po pierwsze dlatego, ze zakochalismy sie w nim od momentu, gdy przekroczylismy prog salonu... a po drugie dlatego, ze sprzedawcy bardzo zalezalo na tym, by dom nie zostal zburzony. Nie mamy tego nigdzie zapisanego w umowie, ale musielismy im dac slowo. W Niemcyech 99% nieruchomosci jest sprzedawana za posrednictwem agencji, co oczywisci kosztuje niemale pieniadze. My mielismy bardzo duzo szczescia, gdyz kupilismy dom od osoby prywatnej. Nie chcieli sprzedac przez agencje, gdyz wiedzieli, ze ze wzgledu na polozenie i duza dzialke dom wykupi deweloper, zburzy go i postawi dom wielorodzinny.




____________________
Kamila Ogrod stewardessy
basia3012 15:55, 16 maj 2018


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 9450
Dziękuję Kamilo za odwiedziny i miłe słowa. A ja podziwiam Twój ogród, piękne róże, rododendrony, klony, hosty i wiele innych. Masz taki metraż, że kwestia czasu a zagospodarujesz wszystko na 6 . U mnie ja na pewno metrażu nie zwiększę. Niestety . Dziękuję za piękne zdjęcia z niemieckich ogrodów. Aż mam chęć je zobaczyć na własne oczy. Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia.
____________________
BasiaOgród Basi Warmia
Bogdzia 20:23, 16 maj 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58526
Świetne widoczki z samolotu . Rododendrony masz wielkie i piekne i starsze od moich a park w Bremen podobno przepiękny, tak o nim czytałam , nigdy nie byłam.
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Anitka 07:01, 20 maj 2018


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Fajna wycieczkę miałaś, jak będziesz miała już kabel i czas to wrzuć zdjęcia.
Twoje rododendrony piękne i dorodne okazy.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
dominka 14:43, 21 maj 2018


Dołączył: 21 sie 2014
Posty: 598
Kamcia piękna historia z domem i piękne Wasze zachowanie się po daniu słowa.
My co prawda od nowości tworzymy ale również w swoim tempie, mieszkamy 5 lat, a ogród tworzy się i jeszcze cały tył jest do zagospodarowania.
Ale wszystko w swoim czasie.

Rubrum u siebie sadziłam w donicy przed wejściem- na jesień. Z myślą o wyrzucaniu- co czyniłam. Może rzeczywiście po dobrym okryciu przezimują.
____________________
Aga- Zielony AZYL
Kamcia 14:27, 23 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
dominka napisał(a)
Kamcia piękna historia z domem i piękne Wasze zachowanie się po daniu słowa.
My co prawda od nowości tworzymy ale również w swoim tempie, mieszkamy 5 lat, a ogród tworzy się i jeszcze cały tył jest do zagospodarowania.
Ale wszystko w swoim czasie.

Rubrum u siebie sadziłam w donicy przed wejściem- na jesień. Z myślą o wyrzucaniu- co czyniłam. Może rzeczywiście po dobrym okryciu przezimują.


Dominika, po podpisaniu umowy notarialnej, poprzednia wlascicielka powiedziala nam, ze gdy weszlismy do jej domu by go obejrzec, to od razu wiedziala, ze jestesmy odpowiednimi osobami do zakupu. Nawet my tego wtedy nie wiedzielismy bo nasze pierwsze wrazenie bylo raczej negatywne. Mnie pzekonal salon o powierzchni 44m2 z wyjsciem na taras oraz ogromnym oknem, ktore dawalo duzo swiatla, i z ktorego mozna bylo podziwiac tylna czesc ogrodu.

A mojego meza... barek w piwnicy... (Ach ci mezczyzni).

Poczatkowo Dzien Otwarty na 'zwiedzanie' domu mial sie odbyc w innym terminie. Wlasciciele chcieli zorganizowac tzw. Gartenparty. Jednak w zwiazku z tym, ze ja musialam isc do pracy, poprosilam o mozliwosc szybkiego obejrzenia domu wczesniej.

Gartenparty sie nie nie odbylo, gdyz na zakup domu zdecydowalismy sie w dniu, w ktorym go obejrzelismy.

Po dwoch latach od zakupu, zaprosilismy poprzednich wlascicieli do siebie i nie mogli uwierzyc, ze zdecydowalismy sie na az taka metamorfoze.

W sumie to tylko dach i sciany zewnetrzne zostaly na swoim miejscu. Reszta albo przeniesiona, albo zburzona.

Ale bylo warto.


My home is now my castle



A wracajac do terazniejszosci to wreszcie udalo nam sie znalezc firme do budowy plotu. Jesli wszystko dobrze pojdzie to ruszamy w sierpniu.

____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Kamcia 22:51, 23 maj 2018


Dołączył: 12 lut 2017
Posty: 1017
Na zaczetej w zeszlym roku rabacie pojawily sie pierwsze paki kwiatowe tawuly japonskiej




Sa i pierwsze roze:





Krzewuszka. Czy ja powinnam ja przycinac?








____________________
Kamila Ogrod stewardessy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies