Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

Kasya 12:35, 25 wrz 2017


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42176
mrokasia napisał(a)


Wygląda podobnie...
Co by to nie było i jakie ładne mogłoby być później to jednak stołuje się u mnie bez abonamentu. I w dodatku żre mi tę różę, na której kwiaty tak czekałam...
Usunęłam intruza, ciekawe czy wróci...




jak daleko to na piechote raczej nie
ale moze potem przyleci
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
makadamia 12:59, 25 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
No ktos tu chyba chodził na kurs do Anuli

Zdjęcia są nieporównywalne do tych z początku wątku
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
mrokasia 16:36, 25 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18116
Kasya napisał(a)


jak daleko to na piechote raczej nie
ale moze potem przyleci


Może przylatywać byleby nie żarło
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 16:38, 25 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18116
makadamia napisał(a)
No ktos tu chyba chodził na kurs do Anuli

Zdjęcia są nieporównywalne do tych z początku wątku


He, he, he .
Cieszę się, że choć w fotografowaniu jestem lepsza chociaż bardziej wolałabym rozwijać się ogrodniczo...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
kwartet 19:58, 25 wrz 2017

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Oprócz zamawiania pizzy ,nie wspomniałaś o talencie do zdjęć,a z tym ogrodniczkowaniem to nie kokietuj co rabata to wymiata(rymnęło mi się)
mrokasia 21:49, 25 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18116
kwartet napisał(a)
Oprócz zamawiania pizzy ,nie wspomniałaś o talencie do zdjęć,a z tym ogrodniczkowaniem to nie kokietuj co rabata to wymiata(rymnęło mi się)


Oooo, proszę, nie dość że ogród ma boski, cudną biżuterię robi to jeszcze wierszami mówi...
Tiaaa, rabaty wymiatają, chyba rzeczywiście podszkoliłam się fotograficznie - to się nazywa "magia zdjęć" .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
kwartet 07:25, 26 wrz 2017

Dołączył: 06 lis 2014
Posty: 882
Poważnie to ja myślę że to jest zupełnie inny poziom trudności, wziąć stare nasadzenia ,często z roślinami które nie koniecznie kochamy, chcemy i zrobić z tego wow
kasja83 07:50, 26 wrz 2017


Dołączył: 09 lis 2015
Posty: 8961
mrokasia napisał(a)


Tuja rosła jako ostatnia w żywopłocie, tuż przy orzechu, miała z jednej strony bardzo mało światła i po przesadzeniu okazała się być wygryzionym nieszczęściem. Było nam jej żal, mąż obstawał przy tym, że może odrośnie. Koniec końców, na chwilę przed wywaleniem, doszłam do wniosku że najpierw ją obgolę i spróbuję mieć coś w rodzaju drzewka na wysokim pniu. Powolutku się zagęszcza, mam nadzieję, że jeszcze ze 2 sezony i wyjdzie na ludzi . Pod tujką rośnie dereń, w przyszłym roku liczę, że trochę zakryje te pnie i proporcje będą lepsze .

Dla porównania - tak wyglądała tuż po posadzeniu (tylko dla ludzi o mocnych nerwach!!!:


A tak wygląda teraz:


Dziewczyno-tujka to raz-jak rekrut wygolona,jakby schludniejsza. Ale jaki trawnik.............różnica porażająca. Przynaj-dorabiałaś źdźbła na kompie
____________________
Kasja-Nowocześnie u Kasji - kiedyś będzie
mrokasia 15:27, 26 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18116
kwartet napisał(a)
Poważnie to ja myślę że to jest zupełnie inny poziom trudności, wziąć stare nasadzenia ,często z roślinami które nie koniecznie kochamy, chcemy i zrobić z tego wow


Dzięki Ania . Będę dążyć do tego WOW .
Masz rację, łatwiej byłoby wykarczować te stare iglaki i zrobić wszystko od nowa...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 15:30, 26 wrz 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 18116
kasja83 napisał(a)

Dziewczyno-tujka to raz-jak rekrut wygolona,jakby schludniejsza. Ale jaki trawnik.............różnica porażająca. Przynaj-dorabiałaś źdźbła na kompie


Kasiu, trawnik to przedmiot mojej dumy jest!!! Trafiłaś w dziesiątkę . Tym bardziej, że w sumie niewiele było potrzeba by osiągnąć taki efekt. No, deszczowe lato miało w tym swój duuuuży udział .
I przysięgam - nie poprawiałam trawnika w photoshopie .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies