mialam zaosutkowane wszystkie kosodrzewiny w poprzednim ogrodzie, po 3 latach wyleczone, podlewałam bioczosem a potem miksturą czosnkową, która mama mi wyprodukowala. czosnek odkaza. śmierdzialao na pol ogrodu. a nie masz pewnosci, że ze szkolki nie przywleczesz, ja bym zostawila i popsikala, powinny odbic.

Kasia ja psikałam i podlewałam tymi srodkami, chyba zadzialaly najlepiej:

s1
s2

Tarcia, no właśnie nie wiadomo czy się ze szkółki nie przywlecze albo a jak mam ziemi e odkażać to i równie dobrze mogę spróbować poratować te moje kosówki.

Wczoraj zebrałam się w sobie i poszłam walczyć z rabatą przy domku ogrodnika. Wysadziłam wszystkie rośliny oprócz limek, dereni i migdałka, no jednego bukszpana oszczędziłam. A potem zaczęłam ustawianie i tak jak ostatnio Anula pisała - ból tworzenia stał się moim udziałem . Nie ryczałam co prawda ale w pewnym momencie miałam dość - ciągle mi coś z ustawieniem buksów nie pasiło. A potem nagle bęc i wyszło . Ostatnie wykopane rośliny sadziłam już przy latarce, którą litościwie trzymał eM . Rabata wymaga jeszcze pewnych zmian (oczywiście ) ale już mi się podoba. Będzie zielono-limonkowo-biało-niebieska z dodatkiem brązowych trawek .

Dziś oczywiście nie mogę się ruszać, kręgosłup lędżwiowy mi nawalił...

bol tworzenia mam od dluzszego czasu, w weekend mialam wielkie plany i co? i nic nie zrobilam poza porzadkami

Kasia bólu pleców współczuję ból tworzenia mówisz ? i tak wszystko ci wychodzi

A fotki dasz radę zrobić?

TAR napisał(a)

bol tworzenia mam od dluzszego czasu, w weekend mialam wielkie plany i co? i nic nie zrobilam poza porzadkami

pisałam ostatnio, że jakoś wolę odchwaszczać , robota prosta a efekt zawsze znakomity .

Kawa napisał(a)

Kasia bólu pleców współczuję ból tworzenia mówisz ? i tak wszystko ci wychodzi

Kochana, co Ty mówisz??? Ja ciągle przerabiam i przerabiam te moje rabaty...

Johanka77 napisał(a)

A fotki dasz radę zrobić?

Jak już ją skończę czyli może jutro jak przestanie padać to pewnie, że zrobię .

Kasiu Mrokasiu derenia midwinter fire kupowałaś stacjonarnie czy internetowo?

mrokasia napisał(a)

Kochana, co Ty mówisz??? Ja ciągle przerabiam i przerabiam te moje rabaty...

a kto nie przerabia?