Ciskowe kulki jak sie patrzy. Teraz tylko będą gęstnieć.
Ja nabyłam droga kupna nożyce elektryczne polecane mi na O. i nie mogę się nacieszyć. Co prawda żywopłot cisowy przycięłam krzywo( nie wiem jak kształtować ten trapezowaty kształt),ale wyrównam latem.No i nie mogę się przemóc ,żeby do najniższego wszystkie wyrównać...cały czas licze ,że te nizsze dogonią te najwyższe
Muszę te cisy jeszcze podformować, ale to już po posadzeniu.
Nie wiem o jakich konkretnie polecanych nożycach mówisz, ja mam jakieś i bardzo lubię nimi ciąć .
Az tym cięciem to niestety ja też mam jakiś opór by tak drastycznie chlasnąć choć już kilka razy się przekonałam, że warto . Dziś rano oglądałam filmik o cięciu młodych borówek i jednak mi szkoda...
Bardzo się cieszę z tych cisów . A Ty jakie oglądałaś na żywopłot?
Dziś przyszły rośliny z Bergenii. Bodziszki Rozanne i zawilce gajowe dla mnie i przywrotniki dla Iwonki. I o ile do bodziszków i przywrotników nie mam zastrzeżeń - są w pełni przekorzenione i ładne - o tyle zawilce gajowe to porażka. Przysłali sadzonki ze świeżego podziału, z kawałeczkiem korzenia, wetknięte do doniczek z ziemią. Już wysłałam reklamację, zobaczymy co powiedzą.