O mamo, czytam i oglądam Twoje ostatnie zakupi te zawilce też by mnie załamały. To jest niedopuszczalne i nie ma tłumaczenia, że one tak rosną. Okej, rozumiem ale powinna być kępa takich tyci roślinek a nie jedna nitka. Nie daj się zbyć, napisz, że pokażesz to zdjęcie na naszym forum i na fejsie to od razu zmiękną
Ja zawsze idę przy takich reklamacjach w zaparte, nie ma co odpuszczać.
U nas bosko, mega słońce i 10 stopni, wszystko pięknie ładnie ale ja w robocie siedzę do 16 ....
W przyszłym tygodniu zapowiadają 24 stopnie, to z wrażenia chyba urlop sobie wezmę
Siedzę dziś w domu, bo tak wieje, że żeby wyjść z domu muszę nieźle drzwi wejściowe pchać . Może i dobrze, bo mnie pracowe rzeczy trochę przygniotły.
Też czekam na to ciepło tylko martwi mnie, że ja tu w lesie z przesadzankami a tu już 25 stopni prognozują...
Wiesz co, dziewczyny trochę mnie uspokoiły co do tych zawilców, posadzę co mam i już. Nie kosztowały fortuny, nie chce mi się o marne grosze kłócić... Pozostałe rośliny przyszły ok. Po prostu następnym razem głęboko się zastanowię czy kupować akurat w tym sklepie. To chyba bardziej dotkliwe dla sklepu - utrata klienta i słaba opinia niż te parę złotych.
Ja właśnie skończyłam pracę i walczę ze sobą czy wyjść na dwór czy raczej trzymać się z dala od tego wiatru. Jak mi jakaś gałąź spadnie na łepetynę, to nic dobrego z tego nie będzie...
U mnie przed chwilą było gradobicie... Teraz znowu słońce, wiatr oczywiście nie odpuszcza. Wyszłam z kawą i w zacisznym miejscu udało mi się ją nawet ciepłą wypić
u nas to dopiero wizga. oby zadne drzewo znowu sie nie ukręciło. no ja na pewno w ogrodzie dzis nie porobie, nawet bialasy nie palily sie do wyjscia do ogrodu o pojsciu dalej moge zapomniec. chyba sie bujne do jakiegos sklepu i zrobie zakupy jedzeniowe, bo w lodowce tez juz tylko swiatlo zostalo