Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogrodowe marzenie Mrokasi

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogrodowe marzenie Mrokasi

mrokasia 18:30, 11 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
Magleska napisał(a)
Ale ładnie ,jeszcze jesiennie niektórych ujęć ,chyba jeszcze nie widziałam
Ps. Wianek szybki zrobiony ? Hihi ..... 5 minut roboty


Wianka niet . I nie wiem czy będzie , zobaczymy.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 18:32, 11 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
Kasia_CS napisał(a)
No zimy to nie widać Ja ogrodowo spię... czekam na mrozy, żeby róże zakopczykować i w sumie tylko wyglądam z okna jak tam ciemiernik się do kwitnienia zbiera


Zimy na razie nie widać, jak dla mnie może wcale nie przychodzić .
Ja też nic w ogrodzie nie robię, czekam do wiosny . A Ty uważaj, żeby Ci ziemia nie zamarzła, bo wtedy z kopczykowania nici...
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 18:34, 11 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
DorKa napisał(a)
O kurcze ! Dobrze ,że do Ciebie przyszłam bo własnie sobie przypomniała,że zostawiłam na zimę w garażu rozplenice Rubrum Chyba raz na jakiś czas przydałoby się jej troszkę wody..
Miłego dnia


Ciekawa jestem czy uda Ci się tę Rubrum przezimować . Ale wody to chyba rzeczywiście troszkę jej daj coby nie uschła .
Buźka
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 18:34, 11 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
iwka napisał(a)
a ja jeszcze nie zadołowałam swoich stożków cisowych, ziemia jeszcze mocno nie zmarźnięta, dzisiaj muszę trzy dołki wykopać


no i co, wykopałaś???
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 18:38, 11 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
Lulilaj napisał(a)


Ładne jesienne widoczki
Kasiu, czy te tuje na zdjęciach to szmaragdy? Czy jakaś inna odmiana?


Asia, tak naprawdę to nie wiem czy to szmaragdy, bo nie ja je kupowałam i sądziłam. Mój mąż twierdzi, że to szmaragdy. Ale z pewnością nie są to szmaragdy najbardziej szlachetne ze szlachetnych - trochę nie trzymają formy, większość jest wielopniowa.
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
mrokasia 16:23, 12 gru 2017


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 17996
Kurka, odkryłam dziś kopce kreta - dwa potężne na trawniku i kilka mniejszych na rabatach . Widać, że koty majstrowały przy tych rabatowych kopcach ale czy z sukcesem to nie wiem, w każdym razie daru nie przyniosły. Wiosną czeka mnie naprawa trawnika .
____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi okolice Warszawy
eVka 17:23, 12 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)


Ciekawa jestem czy uda Ci się tę Rubrum przezimować . Ale wody to chyba rzeczywiście troszkę jej daj coby nie uschła .
Buźka

Trzymam kciuki, ja zimuję pierwszy raz kordylinę, wyniosłam ją na zimny jasny strych nad biurem, zobaczymy co z tego będzie.
____________________
eVka 17:24, 12 gru 2017


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
mrokasia napisał(a)
Kurka, odkryłam dziś kopce kreta - dwa potężne na trawniku i kilka mniejszych na rabatach . Widać, że koty majstrowały przy tych rabatowych kopcach ale czy z sukcesem to nie wiem, w każdym razie daru nie przyniosły. Wiosną czeka mnie naprawa trawnika .

U mnie takie malutkie spiętrzenia zimi widac na trawniku, nie wiem co to jest, na kopce chyba za małe...tez na wiosnę będe reperowac nowy trawnik. Po zimie to chyba zawsze coś poprawić trzeba.
____________________
Margerytka40 18:24, 12 gru 2017


Dołączył: 12 lip 2016
Posty: 14758
Ja krety traktuję jak sprzymierzeńca. One na darmo nie ryją,szukają opuchlaków . Wiem,że denerwuje zniszczony trawnik ale wystarczy rozgrabić ziemię na tym miejscu,wiosną prawie śladu nie będzie. No chyba ,że będą nowe kopce. Walka z kretem to walka przegrana,nigdy mi się nie udała. Dlatego polubiłam krety
____________________
ASIA-Ogród w remoncie+Całkiem nowy mimo, że stary, po ogrodowiskowym remoncie (już prawie)
Gruszka_na_w... 21:44, 12 gru 2017


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 22024
Margerytka40 napisał(a)
Ja krety traktuję jak sprzymierzeńca. One na darmo nie ryją,szukają opuchlaków . Wiem,że denerwuje zniszczony trawnik ale wystarczy rozgrabić ziemię na tym miejscu,wiosną prawie śladu nie będzie. No chyba ,że będą nowe kopce. Walka z kretem to walka przegrana,nigdy mi się nie udała. Dlatego polubiłam krety


Jakbym siebie czytała. U mnie ryje tylko tam, gdzie w sezonie znajdowałam opuchlaki. Lubię go!
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam! "Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu." ~ Władysław Tatarkiewicz
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies