A u mnie stipy w tym roku - dramat! Każda kępa wypuściła po kilkanaście źdźbeł! A wydłubałem wiosną zgniły środek… A Ty, Mrokasiu, cóżeś im uczyniła, że tak wyglądają?!
Powiem Ci, że u mnie też mizeria, w porównaniu do zeszłego roku. Wszystkie stare kępy wywaliłam bo odbiły właśnie tak jak u Ciebie, zostały tylko młode siewki. Moja jukowo-stipowa jest w tym roku tylko jukowa. Mam tam ze 3 mikro stipy, których zupełnie nie widać.
Ja się właśnie zastanawiam czy kupić kilka nowych na jukową. Przesadzanie młodych się u mnie nie sprawdza.
Kiedy oglądam w necie 6 cm bryłki gradu, to zaczynam odczuwać ulgę, że u mnie nie padało. Intensywność i rodzaj tych burzowych opadów jest tak losowy, że chyba trzeba się cieszyć z tego krótkotrwałego kropienia.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Byłam dzisiaj w tym cudnym ogrodzie.
Niestety nie ma fotek, bo mój telefon robi fatalne zdjęcia.
Nie chciałam zepsuć wrażenia, jakie robi ten ogród.
Na żywo jest jeszcze ładniejszy niż na zdjęciach.
Wszystko jest spójne, nie ma jednego kąta, który robiłby złe wrażenie.
Nie powinnam była, ale wyszabrowałam kilka roslinek.
Znowu będę chodziła i szukała miejsca i narzekała potem, że za gęsto.
Bo u Kasi wszystko ma swoje miejsce, jest posadzone z głową.
Kasiu, bardzo dziękuję Tobie i A. za przyjęcie.
Mam nadzieje, że wpuścisz nas jeszcze do siebie.
Trzymałam kciuki za deszcz, ale widać nie pomogło.