Ogrodowe marzenie mrokasi

mrokasia 12:36, 05 lip 2024

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19774

Juzia napisał(a)

Szafka... hahaha!

Pamiętam tę chorobę Dobrze, że już się wyleczyłam

No, tu się nie ma co śmiać...

Z chorób to nawet nie wolno!

A gaurę kupowałam z myślą o konkretnych miejscach, gdzie mam dziury. Więc to lekka postać choroby

. Może dziś mi się uda po pracy posadzić. Bo na jutro to znowu jakiś upał zapowiadają...

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

LIDKA 13:18, 05 lip 2024

Dołączył: 14 sty 2021
Posty: 10413

Do góry

Juzia napisał(a)

Szafka... hahaha!

Pamiętam tę chorobę Dobrze, że już się wyleczyłam

Z okazji nowej działki nawrót bedziesz miała jak nic.....ta choroba mutuje jak cowid a czasem czycha w reemisji. Ale na pewno jest niewyleczalna.

____________________
Lidka , lubuskie gdzieś pod Zieloną Górą Glina i zielsko na Diamentowej

Juzia 17:03, 05 lip 2024

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355

Do góry

LIDKA napisał(a)

Z okazji nowej działki nawrót bedziesz miała jak nic.....ta choroba mutuje jak cowid a czasem czycha w reemisji. Ale na pewno jest niewyleczalna.

Nie sądzę żeby mi wróciło

Nawet nowa działka nic tu nie zmieni. Inny człowiek już jestem

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Juzia 17:04, 05 lip 2024

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41355

Do góry

mrokasia napisał(a)

No, tu się nie ma co śmiać...
Z chorób to nawet nie wolno!

A gaurę kupowałam z myślą o konkretnych miejscach, gdzie mam dziury. Więc to lekka postać choroby . Może dziś mi się uda po pracy posadzić. Bo na jutro to znowu jakiś upał zapowiadają...

Eeee.... to całkiem z planem szłaś!
To się nie liczy

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

mrokasia 21:10, 05 lip 2024

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19774

Do góry

Juzia napisał(a)

Eeee.... to całkiem z planem szłaś!
To się nie liczy

Noooo, powiedzmy że tak pół na pół

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

mrokasia 21:19, 05 lip 2024

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19774

Do góry

Dzisiaj po pracy nie miałam weny na sadzenie. Wzięłam się za to za cięcie. Najpierw ręcznymi nożycami wycięłam trochę bluszczu na murku i na cienistej. Przycięłam jaśminowca bo wydłubywał oczy gdy się obok niego przechodziło. A potem wyciągnęłam nożyce akumulatorowe i poleciałam po niektórych dereniach, tawułach japońskich i cisach. W trakcie zeźliłam się na berberysy green carpet, które porosły jak wściekłe i drapały mnie po łydkach i opitoliłam je na kule

. Jutro muszę poprawić nożycami ręcznymi i posprzątać ale jestem zadowolona z efektu

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

Judith 21:23, 05 lip 2024

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12296

Do góry

Opowiadać, ze się jest zadowoloną z efektu i nie wrzucić zdjęć! Wysoce niestosowne!

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka

Kasya 21:32, 05 lip 2024

Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43864

Do góry

Judith napisał(a)

Opowiadać, ze się jest zadowoloną z efektu i nie wrzucić zdjęć! Wysoce niestosowne!

Właśnie !

____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015

mrokasia 21:51, 05 lip 2024

Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 19774

Do góry

Dziewczyny, litości, skończyłam ciąć jak już się ciemnawo robiło

. No i muszę jutro posprzątać. Także musicie poczekać

____________________
Kasia - Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.I ;Ogrodowe marzenie Mrokasi cz.II na zachód od Warszawy

Judith 22:05, 05 lip 2024

Dołączył: 23 lis 2017
Posty: 12296

Do góry

No dobra, jesteś częściowo usprawiedliwiona

____________________
Judith Z centrum wielkiego miasta na obrzeża małego miasteczka *** Wizytówka