Jak tam ty i twoje zakwasy? No chyba że masz świetną formę już przygotowaną przez zimę
Mnie po wczorajszym bolą plecy i inne dziwne miejsca po wycinaniu traw.
Jak ja sobie zazdroszczę z tą moją dziką górką, na którą leci suchy urobek z igłami. Bardziej wartościowe leci na kompost. Mam już trzy pełne komory. Mam nadzieję że się trochę uleży bo jeszcze masa do cięcia. Nie wyobrażam sobie pakować tego wszystkiego w worki. Tylko przycięte róże rzucam na ognisko.

Uff, ulga, bo poczułam się bardzo stara po jednym dniu pracy w ogrodzie Tak, tyłek boli najbardziej

Kasieńko,
gratuluję porządków i zakwasów! Brawo Ty!

U nas też była w weekend piękna pogoda, ale jakoś domowo znowu się zakopałam w robotę. A od wieczora pada deszcz, hurrra, hurrra.

Napisz proszę jakiej firmy masz sekator- wystarczy jak podasz kolor też zastanawiam się właśnie nad zakupem, bo coraz więcej w kolejce do sekatorowania

A dziękuję bardzo za info!
My mamy podkaszarkę i nożyce w zieleni, to chyba i taki sekator zakupię, żeby właśnie akumulatora specjalnie już nie dokupywać.

Całą kępkę przytnę nisko przy ziemi .
On jest taki półzimozielony. A z moich doświadczeń wynika, że takie rośliny zachowują zielone liście przez całą zimę a potem te liście bardzo brzydną i wygląda to fatalnie. Przy czyśćcu trzeba uważać by nie przyciąć za wcześnie bo on szybko puszcza młode listki i one są wrażliwe na przymrozki. Ale nawet gdyby ściął je przymrozek to trzeba przyciąć ponownie i znów będą młode, ładne listeczki .