Witam przeczytałam całość będę zaglądać ,bo ładnie się zmienia u Ciebie trawniczek zawodowy ,muszę powalczyć o mój ,jadę po preparat na chwasty ... i będę robić jak Ty pozdrawiam
No właśnie na hamelna się czaję .
Ale jak kot ją lubi to nie wiem... . Moje 4 ogony - już oczyma wyobraźni widzę wyleżane kępy na samym środku frontowej .
Dodam, że nie mam kota
Jest taki kot sąsiada-dwa domy dalej, który często u nas gości- ja go na obżeraniu nie przyłapałam, ale eM twierdzi, że jadł. Strat nie widzę- przynajmniej gołym okiem- jak kosiarka na pewno nie zadziałał
Ooo na temat przemeblowywania ogrodu to eseje można pisać. U mnie nie ma miejsca, które nie byłoby zmieniane. W sobotę zmieniałam to, co w zeszłym roku posadziłam. Co nieco pozdychało, pomysły były nietrafione i tylko na nerwy działało. A można by było ten czas już na coś innego spożytkować.
No to życzę szybkiego uporania się z tematem i łap następnego byka za rogi
Taak, wczoraj wieczorem na szybko sadziłam moje pierwsze jeżówki. Mój mąż się przyplątał i pyta czy nie za gęsto. To mu powiedziałam, że najwyżej w przyszłym roku rozsadzę. Popatrzył jak na głupią, wzruszył ramionami i poszedł .