Ja to chyba mam różne odmiany bo różnią się kolorem, pokrojem i kwitnieniem. Część krzaczków zwarta, szarozielona a niektóre bardziej zielone, rzadziej ulistnione, takie bardziej ażurowe i rozwalają się. Chętnie bym je zastąpiła tymi bardziej zwartymi ale pojęcia nie mam czego szukać .
Dziewczyny pisały, że Viva się tak rozwala - to wiem czego nie kupować. Ale co kupić - oto jest pytanie .
Przyjrzałam się dziś tym moim biednym berberyskom i tak sobie myślę, że chyba dam im spokój w tym roku. Przytnę mocniej na wiosnę. Teraz żeby to miało sens to chyba powinnam je ściąć na bardzo krótko. Zostaną gołe patyczki. A może jednak ma to sens?
Tawuły przytnę może jutro. Dziś jakoś nie miałam weny...