Kasia, a tak jakby co, jakbyś przy okazji przeglądów wiosennych znalazła jakiego odrosta tego Twojego derenia świdwy, to pamiętaj o mnie... a przynajmniej powiedz, gdzie wyrzucasz
Dziewczyny, wiem ,że powojniki to nie to samo co wiciokrzew, ale tez robi na wiosnę drewniany kołtun Tylko, że ponoć wiciokrzewa się nie tnie...a ja chcę ! tylko czy mogę urąbać go przy ziemi ,żeby odbudował ładna zielona masę bez tych suchych, zdrewniałych gałęzi?
Jak dla mnie możesz, ja swojego przycięłam całkiem i odbił... ale ja mojego to jak wyrodna macocha traktuję. Znaczy odrosty przesadziłam pod płot, a główną roślinę wywaliłam w końcu. Bo nam się koncepcja zmieniła.
Wiciokrzew ładniej się prezentuje po zimie to fakt. Powojnik to kłąb suchelców, a wiciokrzew u mnie ma zielone listki.
Możesz go urąbać, ale on może się obrazić i zejść. Ryzyk-fizyk. Lepiej ciąć regularnie od początku młode gałęzie niż te stare. Takie cięcie powinno się wykonywać zaraz po kwitnieniu. Najpóźniej powinno się ciąć w marcu, żeby nie pozbyć się kwiatów. Jeśli chcesz ciąć bardziej radykalnie, to najbezpieczniej ciąć tylko do 50% krzaka, a nie od razu całość. Takie cięcie najlepiej przeprowadzić jesienią.
A czy bardzo go mszyce atakują? I czy da radę w półcieniu?
Bo słodko pachnący wiciokrzew to moje marzenie.
W sumie nie mam pojęcia, czemu wsadziłam sobie powojnika, skoro wolę wiciokrzewa
Asia, u mnie rośnie teraz w cieniu, na płocie pod tujami sąsiadów. Ale to młody odrost, posadzony wiosną ubiegłego roku bodajże. Jeszcze nie kwitł. Ja nie zauważyłam, żeby mszyce mi wiciokrzew atakowały. Na ulicy u mnie rośnie jeden w bluszczu. bluszczu masa, wiciokrzew jest widoczny w zasadzie tylko kiedy kwitnie - bo tak go bluszcz zarasta - ale kwitnie pięknie mimo to.
Czy jak mój ekhm zimozielony wiciokrzew postradał wszystkie liście, to znaczy, że on kaput? Rósł sobie ładnie w zeszłym sezonie, ale liści zostało zero.
Mojego mszyce atakują bardzo ,niestety Dlatego mocno cierpi i nie jest tak ozdobny jak powinien. Ostatecznie postanowiłam go skrócić znacznie ( zanim wywalę) ,żeby wypuścił dużo nowych pędów, o które mam nadzieję lepiej zadbać.
Ewo, to może powycinam tylko te suchacze i mocniej go skrócę od góry i da rade odbić ?
Roma, mój tych liści dużo nie ma ale jak są to zielone... głównie pędy widać jednak. Tyle że w porównaniu z kłębem brązowego suszu na powojniku to wiciokrzew - nawet łysawy - lepiej wygląda