mrokasia napisał(a)

Haniu, dzięki za podpowiedź, sprawdzę te viticella i tego tanguckiego.

Włoskie są idealne, takie powojnikoodporne Ale też nie kwitną przez cały sezon. Tangucki to potwór. Miałam żółtego - wyrzuciłam bo zjadł mi rabatę. Obawiam się, że za duży może tam być.
Drugi potwór ale ładny to powojnik Montana - zobacz u Milki jak przepięknie kwitnie. Ale nie miej złudzeń, że będą ci przez cały sezon kwitły. Te drugie kwitnienie u włoskich to często kilka kwiatów.

Najładniejszą bramkę z wiciokrzewem jaką widziałam to z odmianą żółtą Delavaya - przejrzyj ofertę clematisu, blisko masz do nich...
Albo zastanów się czy im tam nie dosadzić odmian późnych nieciętych aby ci się nie pomyliło. Jak weźmiesz mniejsze odmiany takie do 2-3 metrów powinny dać radę.

Iwonka, właśnie czytam o tych viticella i wydają się być idealne - wymagają corocznego raczej niskiego cięcia ok. 30-40cm nad ziemią więc znika problem suchego, brązowego, łamliwego kołtuna . Te moje trzeba ciąć w pierwszych latach na 30cm, potem na 70 a następnie na 150cm. No jakoś tego nie widzę, nie wiem co mam uciąć, wkurza mnie ta plątanina, która wygląda mało estetycznie na pergoli.
Nie mam wymagań, żeby kwitły cały sezon, a te viticella i tak kwitną chyba dość długo. No i zdecydowanie wolę by kwitły w lato niż wiosną .

Żółte kwiaty na czymkolwiek odpadają, pomarańczowe i czerwone też .

Mam z włoskich chyba ze 4 czy 6 sztuk. Mogę polecić:
- White Prince Charles - nie jest biały a lekko różowy w takim chłodnym odcieniu, pięknie i bezproblemowo rośnie i obficie kwitnie
- Purpurea Plena Elegans - drobne kwiaty ale całe mnóstwo
- Madame Julia Correvon - ten się rozkręca ale ma boski kolor i co roku ładniejszy,

Zerknij jeszcze na grupę bylinowe - Integrifolia bo te się tnie do samego końca - szczególnie na:
- Pamiat Serdtsa - piękne ogromne kwiaty, miałam na magnolii
- Inspiration 'Zoin - drobne kwiaty ale dużo i szybko się rozrasta
- Blue Sensation - ten ci się podobał u mnie ale za niski jest, ew. w nogi możesz dostać ode mnie sadzonkę

O, dzięki kochana, pooglądam sobie te Twoje . Jednak ta możliwość corocznego usunięcia tego kołtuna jest dla mnie idealna .

Pamiętam tego Blue Sensation - piękny! A myślisz, że dałby radę przezimować w drewnianych donicach? Mam takie dwie do obsadzenia, połączone kratką bo zasłaniają mi w ten sposób śmietnik. Jeśli tak to jestem bardzo chętna na sadzonki .

Padłam od tych pomysłów na trzepanie tujek Kasiu, a dlaczego nie chcesz róży? Jakieś traumatyczne przeżycia? Pięknie by wyglądała na pergoli z clematisami.

Może to jednak o winobluszczu czytałam

Brzozowadziewczyna napisał(a)

Padłam od tych pomysłów na trzepanie tujek Kasiu, a dlaczego nie chcesz róży? Jakieś traumatyczne przeżycia? Pięknie by wyglądała na pergoli z clematisami.

Pewnie masz rację .
Ja nieróżana .

Makusia napisał(a)

Może to jednak o winobluszczu czytałam

A to jest możliwe. Miałam kiedyś tę gadzinę, właśnie na tej pergoli. Nigdy więcej .

Milin tak wyłazi też, u mnie przeszedł pod kostką i wyszedł przy ścianie fundamentowej pod tarasem, dobre 6-7 metrów dalej...

Blu ci spróbuję wyciąć jak zobaczę gdzie wychodzi i zobaczysz sama czy da radę w donicy. U mnie w ziemi jest.