Też miałam plan aby dzisiaj poodpoczywać w ogrodzie. Nawet przez 40 minut poczytałam książkę . Potem standardowo zaczęło się od pielenia a skończyło na posadzeniu drzewa .
Pissardi podsadzone elegancko . I już ją widać na rabacie. Jak się zagęści będzie szał. Moja nowa ma trzy patyki na krzyż. Ze dwa sezony minie nim nabierze wyglądu.
Na zdobniczkę bukową pryskałam mospilanem. Promanalem nie pryskałam to teraz mam U mnie latała wokół buka jak mączlik w szklarniach...przy takiej inwazji i wielkości drzewa została mi tylko chemia, ech.
Wiąz też cały w galasach. Czekałam aż przekwitnie aby bzyczków nie ukatrupić. I z tydzień temu też mospilan poszedł.
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Toszka niekoniecznie, kupiłam i opryskałam wczoraj wieczorem Emulparem 940 EC
Też mączlik w cienistej części ogrodu mnie zmobilizował. Część pospadało, część się poskręcała i posklejała, więcej na róży zostało suszków niż widziałam przed opryskiem
Standardowo .
A ja właśnie zaczęłam odpoczywać w ogrodzie . Wróciliśmy z chrzcin, wszystko mokre bo burza była. Ale słonce już wyszło i grzeje jak dzikie. Więc na razie czekam aż cień wejdzie na rabatę. Wyniosłam sobie laptopa do ogrodu, eM uciął sobie drzemkę a ja z winkiem hop! na Ogrodowisko .
Kawałek pod pissardi już prawie skończony i efekt mnie zadowala . Czekam aż pissardi stanie się drzewkiem, bo na razie gęsta jest ale niska. Ale masz rację - widać ją bardziej niż w zeszłym sezonie . Twoja też ruszy i zdziwisz się jak szybko. Moją sadzoną w zeszłym sezonie na pojałowcowej w tym roku cięłam i już ładną, dużą koronę ma.