U mnie rutewki też słabsze niż w poprzednich sezonach, mniej kwiatów mają. Na szczęście podlewam i dają jakoś radę. Podobnie świecznice, usychają im liście. Nie miały siły zakwitnąć. Muszę przesadzić bliżej tarasu i bardziej pilnować podlewanie. Podobnie tawułki, nie zakwitły. Dobrze że wczoraj bardzo solidnie popadało.
Trzeba się przerzucić na rośliny na suche stanowiska, bo ileż można lać wody...

drugi rok miałam taki problem ze świecznicami, podlewanie nie pomagało a dopiero potem zobaczyłam, że miały porażone pędy przy samej ziemi, Mazan zaproponował podlewanie doglebowe - dziś zupełnie nowe i zdrowe startują z ładnymi liśćmi

Całkiem zdechły???
U mnie został jedne pęd z liśćmi. Resztę uschniętą przycięłam. Myślę, żeby ją przesadzić w jeszcze bardziej cieniste miejsce. Może odżyje w przyszłym sezonie.

chyba całkiem, niedopilnowalam podlewania. U mnie aż tak wymagających roślin być nie może, poza ogrodem też jest życie jasna doopa